Nowy system biletowy Lubika zacznie obowiązywać w Lublinie od 1 października, ale już trwa montaż nowych kasowników do płatności zbliżeniowych. Pojawi się też aplikacja, która umożliwi korzystanie z taryfy przystankowej i nie tylko.
Mieszkańcy zauważyli, że w autobusach montowane są nowe urządzenia, ale nie wszyscy wiedzą, jak będzie działał nowy system. – Rozwiązania bazujące na nowych technologiach są udogodnieniem dla młodych osób, ale jest też kilka wątpliwości np. czy taki system nie będzie się zawieszał – mówią lublinianie.
– Już w tym momencie przygotowana jest infrastruktura pod nowy system – mówi Kamil Pilarski, zastępca dyrektora ds. ekonomicznych Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie. – Na mieście już można zauważyć fundamenty pod nowe biletomaty stacjonarne. W pojazdach możemy już zobaczyć montaż kasowników typu EMV, które pozwolą na zbliżeniowe płatności kartą.
– Nowy system biletów, właściwie jego przygotowanie wchodzi w ostatnią fazę – mówi Monika Fisz z Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie. – W tym momencie jesteśmy na etapie przeprowadzania ostatecznych testów i wdrażania tych nowoczesnych rozwiązań w Lublinie. Będzie to jeden z najbardziej nowoczesnych systemów w Polsce. Tak kompleksowego rozwiązania wraz z własną infrastrukturą nie ma żadne miasto. Innowacyjna będzie będzie na przykład aplikacja mobilna Lubika.
– Różne są sytuacje, nie każdy może mieć taką aplikację. Czasami się zapomina telefonu, czasami się rozładuje. Wygodniej jest usiąść i załatwić to w aplikacji na telefonie, niż chodzić po autobusie. Problem mogą mieć starsi ludzie, bo wiadomo, że oni nie korzystają z takich rzeczy, ale młodzież jak najbardziej – stwierdzają mieszkańcy Lublina.
– Za jej pośrednictwem będzie można skorzystać z takiego rozwiązania jak taryfa przystankowa. Tutaj niezbędne będzie zaznaczenie w aplikacji początku i końca podróży. Będzie to możliwe na kilka sposobów. Jednym z nich będzie zeskanowanie kodu QR z kasownika. Kody te będą dostępne zarówno na tych nowych urządzeniach, które we wnętrzu pojazdu będą miały kolor zielony. Ale te QR kody będą dostępne w tych obecnie funkcjonujących żółtych kasownikach. Kolejną sposobem będzie możliwość czytania kodu QR bądź tagu NFC z naklejek, które znajdą się również we wnętrzu pojazdu. Zlokalizowane one będą głównie w okolicy kabiny kierowcy, przy drzwiach oraz w tej strefie, gdzie znajdują się informacje dla pasażerów. Ostatnią z metod jest możliwość wpisania w aplikacji numeru bocznego pojazdu – wyjaśnia Monika Fisz.
– Dla ludzi, którzy na co dzień nie korzystają z komunikacji miejskiej, to jest w porządku. Czasem chcesz podjechać tylko jeden przystanek. To rozwiązanie przystankowe jest dużo lepsze, bo cena biletu nie zależy od czasu przejazdu – wyjaśniają lublinianie.
– Jeśli chodzi o kasowniki EMV i aplikacje mobilną są to 2 różne produkty. W kasowniku EMV będzie możliwość wniesienia opłaty wyłącznie za jeden przejazd. Natomiast jeśli chodzi o aplikacje będzie można gromadzić środki na tzw. elektronicznej portmonetce. I wówczas z tego konta będziemy mogli dokonywać płatności w taryfie przystankowej – dodaje Monika Fisz.
– Założenie jest takie, że pasażer, wsiadając do autobusu, przykłada kartę płatniczą do kasownika. Pobiera on ustaloną opłatę za przejazd i w momencie, kiedy wsiada kontrola, pasażer proszony jest o przyłożenie tej karty do czytnika kontrolerskiego. Na podstawie tokenu, który jest zapisany w karcie płatniczej, wiadomo, czy pasażer zakupił opłatę za przejazd, czy też nie. Wszystkie najbardziej popularne karty, które obecnie funkcjonują, będą obsługiwane przez ten system – podkreśla Kamil Pilarski.
Nowa aplikacja pozwoli także na zakup biletu okresowego i doładowanie go za jej pośrednictwem. Pasażerowie będą również mogli zakupić bilet na dowolną, określoną przez siebie liczbę dni. W nowym systemie będzie istniała też możliwość zapisania przysługujących pasażerowi ulg. Pozwoli to na podróż komunikacją miejską bez dokumentu potwierdzającego ulgę.
RyK / opr. AKos
Fot. ztm.lublin.eu