Żużlowiec Motoru Lublin Wiktor Lampart przeszedł szczegółowe badania po groźnym wypadku, w którym uczestniczył w poniedziałek w Częstochowie podczas finału Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów.
W szóstym biegu w jadącego na czele stawki lubelskiego zawodnika wjechał Bartłomiej Kowalski z Włókniarza Częstochowa, a następnie uderzył go jeszcze motocykl. Po tym zdarzeniu Lampart wycofał się z zawodów. Nie było go również podczas dekoracji.
Żużlowiec jest mocno poobijany. Najbardziej ucierpiał jego bark, ale badania nie wykazały uszkodzeń. To sprawia, że są szanse na jego występ w czwartek w pierwszym meczu o mistrzostwo Polski ze Spartą Wrocław. Zawodnik jest pod opieką fizjoterapeutów.
AR
Fot. Speedway Motor Lublin FB/ archiwum