Zakażenia koronawirusem w szkołach. „To nie są duże liczby”

blood 4944424 1920 2021 09 10 171922

Od rozpoczęcia roku szkolnego w województwie lubelskim odnotowano 11 zgłoszeń przejścia na naukę zdalną w związku z wykrytym w szkole zakażeniem COVID-19. W większości przypadków dotyczy to poszczególnych klas, w jednym przejście na naukę zdalną objęło całą szkołę.

– Tak niewielka liczba uczniów, którzy uczą się zdalnie, to po pierwsze wynik szczepień, po drugie zachowywania zasad bezpieczeństwa – mówi Eugeniusz Pelak, wicekurator oświaty w Lublinie. – Na godzinę 12.00 w piątek 10 września mieliśmy 11 takich szkół, przy czym tylko jedna została przeniesiona w całości na naukę zdalną. Uczy się w niej 90 uczniów, jeden z nauczycieli uczył we wszystkich klasach, a jest „plusowy”. Natomiast pozostałe przypadki to są niektóre klasy. W sumie to 9 oddziałów, które znajdują się na terenie lubelskiego kuratorium, czyli ok. 250 uczniów. Mamy nadzieję, że gdyby w ten sposób pokazywały się w dalszym ciągu zakażenia, to moglibyśmy normalnie funkcjonować.

– To nie są gigantyczne liczby, natomiast w czwartek 9 września mieliśmy największą liczbę bezwzględną zakażeń – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka. – Spodziewamy się w tej fali dość dużej liczby zakażeń, dlatego że poziom szczepień jest stosunkowo niski. Warto zwrócić uwagę, że osoby, które są zakażone, znajdują się w stanie albo bezobjawowym albo z niewielkimi objawami. Mówię o tych, którzy są zakażeni, mimo tego że zostali zaszczepieni. Dlatego apeluję o szczepienia – w szczególności dzieci.

– Mamy jedną klasę z edukacji wczesnoszkolnej na kwarantannie. To 21 osób – mówi Andrzej Kosiniec, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 6 im. Ireny Sendlerowej w Chełmie. – Uczeń przyszedł na rozpoczęcie roku, później już go nie było. Miał wirusa. Musimy najpierw uzyskać zgodę sanepidu na umieszczenie dzieci w edukacji zdalnej. Później oczywiście następuje konsultacja z urzędem miasta, która to potwierdza. Cały czas wdrażamy procedury zalecane przez Ministerstwo Zdrowia, Ministerstwo Edukacji i Nauki, Główny Inspektorat Sanitarny. Odkażamy pomieszczenia, które są wietrzone po każdym wyjściu dzieci. Uczniowie mają przydzielone sale, więc nie muszą wędrować – oczywiście za wyjątkiem wychowania fizycznego i informatyki.

– Każdy dzień, który był w szkole, z możliwością spotkania się, wyjścia z domu, z zaklętego kręgu komputera, to było coś zbawiennego – podkreśla Eugeniusz Pelak. – Natomiast jest kwestia tego, że cały czas trzeba przypominać o zasadach bezpieczeństwa. Musimy pamiętać o tym, żeby dbać o to, co jest zalecone – dodaje.

– Z poziomu administracji rządowej szkoły otrzymały dość dużo środków, które pozwalają łatwiej przestrzegać zasad epidemiologicznych – mówi wojewoda Lech Sprawka. – To są m.in. bramki do mierzenia temperatury, ale również środki dezynfekcji, maseczki.

– Obecnie na terenie szkół zbierane są informacje od rodziców, którzy deklarują chęć zaszczepienia swojego dziecka – mówi dr Renata Gawron, kierownik Oddziału Higieny Dzieci i Młodzieży Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie. – W następnym tygodniu najprawdopodobniej dyrektorzy szkół już będą mieli takie liczby chętnych dzieci do zaszczepienia.

– Dyrektorzy kontaktują się z sanepidem albo z punktami, gdzie następują szczepienia – mówi Eugeniusz Pelak. – Dyrektorzy mówią, że często bywa tak, że punkty są nieodległe od szkoły, więc jest możliwość z nich skorzystania. Przy dużych liczbach uczniów, którzy chcieliby się zaszczepić – a chcielibyśmy, żeby tak było – istnieje możliwość organizowania punktów szczepień w szkołach.

– Pragnę zwrócić uwagę, że w Stanach Zjednoczonych w tej chwili obserwuje się bardzo duży udział procentowy dzieci wśród zakażonych – podkreśla wojewoda Lech Sprawka. – Jeśli chodzi o hospitalizację osób zakażonych, to zaczyna iść w dziesiątki procentów. Pojawiają się również sytuacje związane z cięższymi stanami najmłodszych. W związku z czym naprawdę warto wykorzystać tę sytuację i uczyć się na negatywnych zjawiskach, które obserwujemy w innych krajach, bo wcześniej się u rozpoczęła nich ta fala związana z wariantem Delty.

Zgłoszenia szkół, w których uczniowie przeszli na naukę zdalną, dotyczyły: Lublina. Chełma, Biłgoraja, Opola Lubelskiego, Włodawy, a także Janowa Lubelskiego.

RyK/ opr. DySzcz

Fot. pixabay.com

Exit mobile version