Pandemia koronawirusa towarzyszy nam już od dłuższego czasu. Niewidzialne zagrożenie po kilku falach wznoszących wciąż nie odpuszcza, choć obecnie częściej niż ze strachem przed wirusem specjaliści muszą walczyć z agresywnym lękiem przed ochroną. Ostatnie miesiące pokazały, że tak bardzo kojarzonymi z komiksów fikcyjnymi superbohaterami stali się jak najbardziej realni lekarze, ratownicy medyczni, pielęgniarki i wszyscy ci, dla których COVID-19 stał się szarą codziennością. To nie musi być gość w pelerynie, strzelający supermocami, ale na pewno musi być… zamaskowany. Problematyka pandemiczna musiała oczywiście trafić do komiksów. I właśnie taki komiks, symbolicznie rezygnujący z ukazania prawdziwych bohaterów tej ogólnoświatowej historii na rzecz superbohaterów związanych z Unią Europejską, ukazuje się właśnie na rynku. Jego tytuł to Paneuropa vs Covid-19. Scenariusz do tej powstałej z inicjatywy Komisji Europejskiej opowieści napisał Tobiasz Piątkowski, zaś za rysunki odpowiedzialni są Wojciech Stefaniec i Rafał Szłapa. Paneuropa to grupa europejskich bohaterów, która co jakiś czas walczy z zagrożeniami nadciągającymi nad kontynent. Walczyli już m.in. ze smogiem. W skład ekipy wchodzą: pan Twardowski, Atena, Bazyliszek, Hieronimus i Sędziwój. No i tym razem walczą z pandemią. Bohaterowie fikcyjni spotykają się z bohaterami prawdziwymi, którzy wyjaśniają covidowe sprawy, przemierzają całą Europę w poszukiwaniu remedium, walczą z niewidzialnym wrogiem. Przy takich publikacjach bardzo często można się spotkać z wiedzą ulotkową, Paneuropa vs Covid-19 nie jest jednak przepisaną wikipedią i suchym zestawem zasad epidemiologicznych. Nie jest to także dzieło wybitne, ale scenariusz nie przeszkadza rysunkom, które są znakomite – na prace Stefańca i Szłapy zawsze warto popatrzeć. Zainteresowanym od razu wyjaśniam, że panowie nie rysowali wspólnie; każdy z nich dostał swoją część komiksu do narysowania. Obaj wywiązali się świetnie i choć zajęci są swoimi autorskimi projektami – Wojtek Stefaniec tetralogią Bardo, zaś Rafał Szłapa kolejną częścią Blera – tematu Paneuropy nie odpuścili. Co ciekawe, komiks dostępny jest w kilku wersjach i kilku okładkach. Na przykład okładkę wydania darłowskiego narysował Stefaniec, śląskiego – Joanna Karpowicz, łódzkiego – Przemysław Truściński, a wrocławskiego – Szłapa.
Tymczasem duet Boguś Janiszewski/ Max Skorwider wspólnymi siłami zrobili komiks, który w założeniu miał lekko, empatycznie i merytorycznie przedstawić dzieciom problematykę związaną z chorobami nowotworowymi. I… Udało im się to bardzo dobrze. Album zatytułowany O, choroba! (wyd. Agora) to przesiąknięty emocjami, zabawny i chyba wyczerpujący temat komiks o 12-letniej Adzie, w której życiu pojawia się niespodziewany i bardzo nieproszony gość. Nie odchodzi po ustaniu pierwszych objawów, lecz uparcie zostaje z dziewczynką na dłużej, poprzez straszną diagnozę aż po nowe życie. Autorzy czują komiks, scenarzysta ma świetne pióro, a rysownik udanie realizuje jego pomysły. Inteligentnymi konceptami twórczy duet powinien zainteresować nie tylko dzieci, ale i dorosłych. To trochę takie Było sobie życie, z obowiązkową wędrówką przez ludzki organizm – a w tej wędrówce zwracam szczególną uwagę na charyzmatycznego kierownika układu odpornościowego, niejakiego Ernesta, któremu więcej kłopotów niż bakterie przysparzają ludzie, i który dla tychże ludzi ma dobrą radę: Zadbać o siebie i pomóc kierownikowi układu odpornościowego w robocie, położyć się do łóżka, oszczędzać, odpoczywać i w ogóle dowiedzieć się co im jest zamiast łykać różne dziwne pastylki, na siłę próbując być zdrowym. Ta przewrotna, humorystyczna i łamiąca tabu historia powstała we współpracy z psychologami, pacjentami i lekarzami. Dochód ze sprzedaży albumu wspiera działania Fundacji Iskierka, która opiekuje się dziećmi z chorobą nowotworową i ich rodzinami. O, choroba! to kawał porządnego komiksu. Bardzo polecam.