„Schodzimy się i rozchodzimy“ to słuchowisko zainspirowane listami Julii Hartwig do Anny Kamieńskiej, które przechowywane są w Muzeum Józefa Czechowicza w Lublinie. Z obejmującej prawie pięć dekad korespondencji wyłania się obraz głębokiej relacji, jaka łączyła poetki nawet wówczas, gdy ich drogi życiowe oddalały się od siebie, zaś one same widywały się coraz rzadziej. Nakreślone na kartach listów oraz kart pocztowych ręką Julii Hartwig słowa oddają głębię, oraz specyfikę tej relacji, oglądanej z różnych planów czasowych i przefiltrowanej przez doświadczenie różnych miejsc – paryskiej ulicy, sopockiej plaży, tatrzańskiej wioski czy też Wysp Kanaryjskich. Fragmenty korespondencji zostały w słuchowisku zestawione z innymi tekstami Julii Hartwig – fragmentami eseistycznych rozważań, diarystycznymi zapiskami oraz fragmentami wierszy, które wzajemnie oświetlają się, tworząc całość, z której wybrzmiewają najważniejsze aspekty tej relacji, gdzie sprawy osobiste były równie ważne, jak artystyczne. Rozważania o poezji i sztuce idą tutaj w parze z troską o przyjaciółkę oraz jej rodzinę, oraz niepozbawionymi autoironicznego ducha refleksjami. Premiera słuchowiska 20 października 2021 roku w Muzeum Narodowym w Lublinie, Oddział Muzeum Literackie w Lublinie, Filia Muzeum Józefa Czechowicza, premiera radiowa słuchowiska na antenie Radia Lublin w programie „Nie tylko rozrywkowa niedziela radiowa”. Słuchowisko powstało w ramach współpracy Ośrodka Brama Grodzka Teatr NN z Polskim Radiem Lublin i Muzeum Narodowym w Lublinie w związku z jubileuszem stulecia urodzin Julii Hartwig.
W „Alfabecie lubelskim”, w którym Jarosław Cymerman i Grażyna Lutosławska mówią o miejscach, zjawiskach i ludziach ważnych dla Lublina tym razem M jak Zofia Modrzewska. „Jako reżyserka dbała o wysoki poziom literacki, odpowiednią kompozycję plastyczną i choreograficzną realizowanych przez siebie sztuk. Już po jej pierwszych przedstawieniach w Lublinie recenzenci zgodnie zauważyli, że za jej sprawą wyraźnie podniósł się poziom reżyserii w teatrze przy ul. Narutowicza. To właśnie jej inscenizacja „Lata w Nohant” Jarosława Iwaszkiewicza inaugurowała działalność Państwowego Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie, to „Weselem” Stanisława Wyspiańskiego w jej reżyserii scena obchodziło 20-lecie wznowienia działalności po II wojnie światowej” – pisze Jarosław Cymerman.
„W cieniu”, tak zatytułowane było spotkanie w Teatrze Starym, podczas którego goście Grażyny Lutosławskiej: prof. Monika Adamczyk-Garbowska i prof. Sławomir Jacek Żurek mówili m.in. o tym, z czym był związany rozkwit literatury żydowskiej na ziemiach polskich przed 1939 rokiem? Czym się charakteryzowała? W jakim języku była pisana? W „Nie tylko rozrywkowej niedzieli radiowej” przywołamy fragment rozmowy dotyczący rodzeństwa Singerów (Ester Kreitman, Israel Joszua Singer i Isaac Bashevis Singer). Nie tylko bowiem noblista był w tej rodzinie utalentowany literacko.
A w 295 odcinku słuchowiska „Bazarek” Zosia kłóci się z Lucjanem o placki ziemniaczane, a Wiesława gubi but.
Na zdjęciu Stanisława Celińska i Grażyna Lutosławska podczas pracy nad słuchowiskiem „Schodzimy się i rozchodzimy” / Fot. Rafał Gasiński