Trudna sytuacja polityczna i gospodarcza na Ukrainie, a także emigracja wiernych – to główne problemy Kościoła katolickiego w tym kraju.
– Staramy się sprostać wszystkim przeciwnościom najlepiej, jak tylko się da – mówi metropolita lwowski arcybiskup Mieczysław Mokrzycki. – Staramy się tym ludziom jak najbardziej pomóc, żeby zostali oni jednak na naszych terenach, aby tam zachować tradycję chrześcijańską z korzeniami polskimi, wiarę naszych ojców. Ta trudna sytuacja zobowiązuje nas, abyśmy nie tylko głosili Ewangelię, ale przede wszystkim byli blisko ludzi najbardziej potrzebujących. Jest wielu ludzi samotnych, rodziny są często rozbite, dlatego potrzebują wiele miłości i serca.
CZYTAJ: Uroczystości odpustowe w 7. rocznicę intronizacji cudownego obrazu Matki Bożej Latyczowskiej
Jak mówił abp Mokrzycki: – Kościół katolicki na Ukrainie odradza się. Nie byłoby to możliwe bez wsparcia wiernych i duchownych z Polski. Byli to księża i siostry zakonne, którzy przyjeżdżali na tamte tereny i odradzali Kościół nie tylko duchowy, ale także materialny. Podnosili go z ruin, które spowodowały długie lata komunizmu. Kiedy kardynał, mój poprzednik, objął diecezję w 1991 roku, zastał zaledwie 6 kapłanów i 8 czynnych kościołów. A archidiecezja lwowska ma dzisiaj 225 kapłanów, 116 parafii i 208 kościołów filialnych. Wszystko właśnie dzięki tej solidarności, żeby dalej prowadzić działalność misyjną
Kościół rzymskokatolicki na Ukrainie podzielony jest na 7 diecezji i liczy około 2 milionów wiernych.
CZYTAJ: Lublin: uroczystości odpustowe w 7. rocznicę intronizacji obrazu Matki Bożej Latyczowskiej [ZDJĘCIA]
Abp Mieczysław Mokrzycki odprawił w niedzielę 10 października mszę odpustową w kościele parafialnym Matki Bożej Różańcowej przy ul. Bursztynowej w Lublinie. Była to część uroczystości 7. rocznicy intronizacji cudownego obrazu Matki Bożej Latyczowskiej do tej świątyni.
MaTo / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski