Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział w Gdańsku, że – porównując obecną sytuację epidemiczną z wrześniem i październikiem ubiegłego roku – w tej chwili mamy dwa razy mniej osób hospitalizowanych z powodu COVID-19.
– To oznacza, że szczepienia działają – podkreślił szef resortu zdrowia. – W porównaniu z wrześniem i październikiem 2020 roku w tej chwili mamy dwa razy mniej osób hospitalizowanych. Wtedy było blisko 5 tys. osób hospitalizowanych, a my teraz mamy 2,4 tys.– 2,5 tys. osób – wskazał minister zdrowia.
– To oznacza, że odporność naturalna jest już barierą dla rozwijania się COVID-u. Ale również jest też barierą chroniąca nas przed najgorszymi konsekwencjami choroby. Oczywiście to nie jest bariera, która chroni ze stuprocentową skutecznością, ale też warto za każdym razem powtarzać, że wśród osób hospitalizowanych odsetek zgonów wśród osób zaszczepionych jest bardzo niski, to jest 1-2 proc. – zaznaczył Niedzielski.
W pełni zaszczepionych w Polsce jest obecnie ponad 19 milionów 600 tysięcy osób.
Minister dodał, że podejście do dodatkowych restrykcji jest w związku z tym inne niż było w poprzednich falach. – Na razie jesteśmy w takim scenariuszu, że prognozujemy na koniec października liczbę dziennych zakażeń mniej więcej na poziomie 5 tys. To nie jest problem z punktu widzenia infrastruktury covidowej. Liczba łóżek przygotowanych przez wojewodów i plany ich rozwijania to już rzecz, która jest w pewnym sensie dopracowana. Tutaj nie ma zagrożenia dla wydolności systemu – podkreślił minister.
Szef resortu zdrowia dodał, że – jak potwierdzają lekarze – obecnie przebieg COVID-u od momentu infekcji do zaostrzenia jest o wiele szybszy, niż w poprzednich falach. – Oznacza to, że jest mniej więcej tydzień pomiędzy początkiem infekcji, a pogorszeniem stanu zdrowia pacjenta, o ile oczywiście do takiego pogorszenia dochodzi. Skutkuje to tym, że pierwsze testy przeciwko COVID wykonywane są często dopiero w karetce. To nie jest jak w poprzednich falach, że ludzie przede wszystkim samodzielnie się testują i dopiero po tym udają się ze swoją dolegliwością do lekarza. Teraz rozwój choroby następuje tak szybko, że wirus jest wykrywany dopiero w karetce, kiedy pacjenci już potrzebują wsparcia respiratorowego – dodał minister zdrowia
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w poniedziałek o 903 nowych zakażeniach koronawirusem, w tym 157 w województwie lubelskim. Nikt nie zmarł z powodu COVID-19. Miesiąc wcześniej – 11 września 2021 roku – dane Ministerstwa Zdrowia potwierdziły 530 zakażeń koronawirusem, zmarło wtedy 8 osób z COVID-19.
RL / PAP / IAR/ opr. ToMa
Fot. archiwum