Nieznane są jeszcze przyczyny skażenia wody w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Białej Podlaskiej. Badania próbki wody pobrane z jednego miejsca wskazują na skażenie wody bakteriami grupy coli. Jak informuje Powiatowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna, do skażenia najprawdopodobniej doszło w wewnętrznej sieci w budynku szkolnym.
– Wydaliśmy decyzję o braku przydatności wody do spożycia – informuje dyrektor bialskiego sanepidu Marcin Nowik. – Woda nie nadaje się do spożycia przez ludzi. Nie można używać jej do przygotowywania zimnych napojów i potraw, mycia owoców, warzyw, rąk, zębów, naczyń kuchennych i sztućców. Woda nie nadaje się również do produkcji żywności. Próbka wody została pobrana w ramach kontroli wewnętrznej, w której wyszło bardzo wysokie przekroczenie poziomu bakterii z grupy coli. Ponowiliśmy badania, zostały one potwierdzone. W wodzie nadal utrzymywało się wysokie stężenie bakterii. Wykonaliśmy również badania w innych miejscach w danej szkole, w których nie stwierdzono tych bakterii.
– Jeżeli chodzi o uczniów i rodziców, to zostali oni niezwłocznie powiadomieni o sytuacji – mówi Aleksandra Dopierała, dyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 4 w Białej Podlaskiej. – Od razu, wczoraj (05.10), przekazaliśmy uczniom informację, że nie należy korzystać z wody do picia i do mycia rąk. Zostało zamknięte źródełko wody pitnej, które mamy w szkole, jak też stołówki. W dniu jutrzejszym obiady będziemy zamawiali w innej szkole podstawowej. Już wczoraj uczniom została udostępniona woda butelkowana. Dzisiaj zostały zakupione kolejne butelki wody. Wczoraj, od razu po uzyskaniu informacji, że jest zagrożenie, umieściliśmy we wszystkich toaletach w szkole płyny dezynfekcyjne. Część klas, szczególnie szkoły podstawowej, ma zajęcia integracyjne poza szkołą bądź na terenie szkoły.
– Bakterie z grupy coli należą do tzw. bakterii wskaźnikowych. Najbardziej znanym przedstawicielem jest tutaj bakteria escherichia coli, której – podkreślam – nie wykryliśmy. Niemniej jednak takie bakterie mogą powodować nudności i wymioty, czyli ogólne dolegliwości ze strony układu pokarmowego – mówi Marcin Nowik.
– Owszem, dostaliśmy wiadomość od dyrekcji na dziennik uczniowski, że w szkole w wodzie są bakterie coli – przyznaje mama jednego z uczniów. – Zostaliśmy uprzedzeni, żeby dzieci nie korzystały z wodociągu i że będą zapewnione butelki z wodą. To jest tylko w naszej szkole, w jakiejś wewnętrznej sieci. Dużo znajomych dzwoni do mnie i pyta, czy nie wiem, czy ta sytuacja jest tylko w szkole, czy w całej Białej Podlaskiej.
– Woda dla mieszkańców jest zdatna do spożycia – uspokaja Marcin Nowik. – Badania są prowadzone na bieżąco. Monitoring wody jest prowadzony zgodnie z harmonogramem i nie wykazywał w ostatnim czasie żadnych przekroczeń. Taki monitoring jest realizowany zarówno przez Przedsiębiorstwo Wodno-Kanalizacyjne Wodkan, jak również przez inspekcję sanitarną.
– Dzisiaj dokonaliśmy przeglądu instalacji wodnej. Płuczemy instalację, dokonujemy ponownego przeglądu. Mają też dzisiaj przyjechać pracownicy sanepidu i ponownie pobrać próbki, tak żebyśmy jutro wiedzieli, jak wygląda sytuacja. Jeżeli będzie taka potrzeba, będziemy zamykać kuchnię i dokonywać remontu instalacji – mówi Aleksandra Dopierała.
– Teraz czekamy na działania, które zostaną przeprowadzone przez dyrekcję szkoły – mówi Marcin Nowik. – Będziemy cały czas monitorowali sytuację i wykonywali kolejne badania do czasu otrzymania wyników, które będą zgodne z rozporządzeniem dotyczącym jakości wody do spożycia.
Próbki wody do badań pobrane zostały też przez bialskie wodociągi. Pochodziły one z innych miejsc poza kuchnią w Szkole Podstawowej nr 2, gdzie wcześniej stwierdzono bakterie coli. Jak informuje dyrektor szkoły, wyniki tych próbek nie potwierdziły skażenia wody.
MaT / opr. WM
Fot. pixabay.com