Roztoczańska Konna Straż Ochrony Przyrody oraz Akademicki Klub Jeździecki budują nową siedzibę dla swoich koni. Początki organizacji sięgają 1965 roku, a przez ostatnie ćwierć wieku bazą klubu była Wólka Abramowicka. Klubowicze musieli jednak opuścić dzierżawioną działkę, bo właścicielka chciała ją sprzedać. Teraz własnymi siłami budują nowy dom dla siebie i swoich koni w Jabłonnej Pierwszej.
– Przed nami dużo pracy, udało nam się już oczyścić działkę – mówi komendant Roztoczańskiej Konnej Straży Ochrony Przyrody, Rafał Gontarczyk. – Było trochę zarośnięte. Oczywiście nie było ogrodzenia, więc trzeba zrobić padoki oraz ujeżdżalnie dla koni. Dom do remontu, podłogi musieliśmy pozmieniać, tynki położyć. Najwięcej roboty tak naprawdę mamy przy budowie stajni, bo nie ma tutaj takiego budynku, który możemy od razu użytkować jako stricte stajnia, więc przerabiamy stodołę. Potrzeba nam bardzo dużo drewna, desek, kantówek. Musimy to robić jak najszybciej, bo zostały nam 2 tygodnie, żeby przygotować wszystko, aby przyszły tutaj konie.
Akademicki Klub Jeździecki działa na zasadzie wolontariatu. Członkowie klubu sami opiekują się końmi, prowadzą też kursy jeździeckie dla studentów. Nabór na najbliższy, zimowy, kurs rozpocznie się pod koniec miesiąca.
MaK / opr. AKos
Fot. Roztoczańska Konna Straż Ochrony Przyrody im 25 Pułku Ułanów Wielkopolskich / FB