Piłkarze ręczni Azotów Puławy przegrali na wyjeździe z Orlenem Wisłą Płock 26:27 w meczu 7 serii PGNiG Superligi.
Puławski zespół tuż przed końcem zdobył wyrównującą bramkę, ale sędziowie nakazali powtórzenie rzutu wolnego, już po ostatniej syrenie. Trener Robert Lis, na gorąco nie był skory do podsumowania meczu.
– Przede wszystkim gratuluję Wiśle zwycięstwa, bo w walczyliśmy w trudnych okolicznościach. Dzisiaj byliśmy słabsi o jedną bramkę. Myślę, że to bardzo duża kontrowersja na koniec tego meczu, ale muszę to obejrzeć na video. Za bardzo jestem zdenerwowany, żebym wywodził się na temat tego spotkania – dopowiada.
Najwięcej bramek dla Azotów rzucili: Andrii Akimienko i Dawid Dawydzik po 5.
AR / opr. LysA
Fot. Piotr Michalski