Centrum Wolontariatu z Lublina dotarło ze wsparciem rzeczowym do Otwartych Ośrodków dla Cudzoziemców w Bezwoli oraz w Białymstoku. Za pośrednictwem parafii wojskowej w Białej Podlaskiej udaje się też organizacji pomagać migrantom na polsko-białoruskiej granicy.
– Centrum Wolontariatu w Lublinie już od ponad 15 lat wspiera uchodźców przybywających do Polski – mówi koordynator działań na rzecz pomocy uchodźcom w Centrum Wolontariatu w Lublinie, Magdalena Zarembska. – W aktualnej bardzo dynamicznie rozwijającej się sytuacji szereg próśb, które spływają do nas od cudzoziemców, dotyczy potrzeb materialnych. I te potrzeby chcemy zaspokajać. Do tej pory transport z darami udał się do ośrodków pobytowych dla cudzoziemców w Bezwoli i Białymstoku. Wspieramy też ośrodki strzeżone, tak jak ten w Białymstoku. Mamy też plan transportu do strzeżonego ośrodka w Przemyślu. W dalszej perspektywie chcemy wesprzeć też ośrodek w Białej Podlaskiej oraz w Czerwonym Borze. Wśród darów, które wyjechały już do ośrodków, znajdowały się: ubrania, bielizna, zabawki, żywność dla niemowląt, pampersy, czyli to, co w danym momencie mieszkańcom ośrodków jest najbardziej potrzebne.
CZYTAJ: „Mamy pełne ręce roboty”. PCK organizuje pomoc dla migrantów
Z Centrum Wolontariatu w Lublinie współpracuje proboszcz parafii wojskowej w Białej Podlaskiej, kapelan Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, ks. Wiesław Kondraciuk.
– Dzięki tej współpracy udaje się też pomagać migrantom na granicy polsko-białoruskiej – przyznaje ks. Wiesław Kondraciuk. – W obecnej sytuacji podjąłem się koordynacji pomocy migrantom, którzy są w placówkach na granicy, czy w ośrodkach zamkniętych na terenie naszego oddziału. Większość pomocy, którą otrzymaliśmy od Caritas Polska i Centrum Wolontariatu, trafiła do strzeżonego ośrodka w Białej Podlaskiej, a także do ośrodków półzamkniętych w Bezwoli oraz Horbowie. Pomoc również trafiła do placówek straży granicznej. Są duże placówki w Sławatyczach, które koordynują dalsze rozdzielanie tych rzeczy do pozostałych placówek Straży Granicznej na granicy z Białorusią. Pomoc ta bezpośrednio z placówek trafia do migrantów, którzy pojawiają się na granicy czy są w Polsce. Migranci, którzy spotkają się ze Strażą Graniczną po przekroczeniu granicy nielegalnie, są zaopatrywani w potrzebne dla nich rzeczy. To jedzenie. Często są to też kurtki.
– Cały czas ta pomoc jest potrzebna. Mamy nowe osoby, wiadomości i prośby. Ale nie zrobilibyśmy nic gdyby nie darczyńcy. Za każdą wpłatę od nich serdecznie dziękujemy – dodaje Magdalena Zarembska.
Z Centrum Wolontariatu w Lublinie współpracuje pochodząca z Białorusi, a mieszkająca od kilku lat w Białej Podlaskiej, pani Irena. – Zaczęli przyjeżdżać moi rodacy, uciekać przed represjami do Polski. Ja też zaczęłam ich wspierać i szukać organizacji, która mogłaby pomóc. Od tej pory zaczęliśmy współpracować. Przekazuje informacje np. o liczbie osób, bieżących potrzebach. Jest to pomoc dla ludzi, którzy obecnie przebywają w ośrodkach w okolicach Białej Podlaskiej. Mam kontakt z uchodźcami. Jesteśmy na takim wspólnym czacie, dlatego wiem w jakim wieku są np. dzieci, jakie są potrzeby. Przekazuję takie informacje do Centrum Wolontariatu i oni po prostu robią zbiórki, przywożą potrzebne rzeczy. Ta pomoc dla uchodźców jest bardzo ważna. Dzięki niej widzą, że świat nie jest taki zły. Wydaje mi się, że to budzi też taką chęć do integracji, jak oni widzą takie ciepło i dobro od Polaków.
Wszyscy, którzy chcą wesprzeć uchodźców, mogą to zrobić wpłacając pieniądze na numer konta podany na stronie internetowej Centrum Wolontariatu w Lublinie.
Na terenie województwa lubelskiego znajdują się obecnie 3 otwarte ośrodki dla cudzoziemców, to jest w Łukowie, Bezwoli oraz Kolonii Horbów. Przebywa w nich 580 cudzoziemców. Z kolei w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej jestobecnie 160 osób.
MaT / opr. AKos