Interaktywna sala edukacyjna „Ognik” powstała w nowej siedzibie lubartowskiej straży pożarnej. Dzieci będą mogły między innymi zapoznać się w niej z pracą strażaków oraz zdobyć wiedzę na temat zagrożeń i umiejętności zachowania się w sytuacji wystąpienia zagrożenia.
– Najciekawszy jest symulator domu, w którym możemy między innymi pokazać wybuch pożaru, zadymienie czy niebezpieczne sytuacje – mówi komendant Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie brygadier Tomasz Podkański. – Większość przedszkoli i szkół podstawowych wybiera się do nas w okresie letnim na wycieczkę w celu zapoznania się z pracą strażaka. Jak najbardziej wykorzystujemy do tego pojazdy ratowniczo-gaśnicze, które posiadamy na stanie. Drugim etapem jest pokazanie zagrożeń. W tym celu utworzyliśmy salę edukacyjną. Są tutaj zabawki, naklejki, jak również symulator zagrożeń pożarowych, który w realnych warunkach (oczywiście w skali) pokazuje możliwość zaprószenia ognia czy powstania zagrożenia w budynku mieszkalnym. Mamy tu znaki ewakuacyjne, które są w większości obiektów, a powinny być we wszystkich.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Interaktywna sala edukacyjna „Ognik” w siedzibie lubartowskiej straży pożarnej
– To tak naprawdę dosyć rozbudowany symulator pożarów – zaznacza kapitan Michał Mazur z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lubartowie. – Prezentuje nam szereg zagrożeń, które mogą wystąpić w każdym domu, poczynając od sypialni, poprzez salon, kuchnię czy łazienkę. Tutaj mamy dziecięcy pokoik, w którym wyraźnie widać skutek wpięcia zbyt dużej liczby urządzeń do przedłużacza. Mamy tu zwarcie. Jest również dziecko, które bawi się zapałkami. Mamy symulację pożaru, którą możemy włączyć. Pokój się zadymi.
– Dzieci będą mogły poszerzyć wiedzę na temat bezpieczeństwa pożarowego – mówi Urszula Matyjaszczyk ze szkoły podstawowej w Tarle. – Zajęcia z wykorzystaniem prezentacji multimedialnej i sprzętu pożarniczego bardzo spodobały się dzieciom w naszej szkole. W czasie zajęć dzieci mogły zobaczyć, jak rozprzestrzenia się dym w warunkach pożaru. Poznały prawidłowe zachowania w czasie pożaru. Mówiły nawet, że chciałyby mieć takie urządzenia w swoim domu. Nie mogą się doczekać, kiedy przyjadą następny raz. Dzięki temu mogą się rozwinąć i zobaczyć, jak to wygląda w warunkach prawie prawdziwych.
– Trzeba edukować dzieci poprzez zabawę, żeby wiedziały, co może spotkać je w życiu, jakie są zagrożenia, a przy okazji zainteresować bardziej pracą strażaków – podkreśla bryg. Tomasz Podkański. – Na otwarciu była pierwsza grupa, z przedszkola w Tarle. Na naszej stronie pojawi się formularz zgłoszeniowy dla takich grup. Jeżeli nie będzie ograniczeń covidowych, to będziemy realizować zajęcia z grupami dzieci w tej sali, jak i w budynku komendy.
Na razie odbyło się oficjalne otwarcie sali „Ognik”. Jak tylko pozwolą na to warunki epidemiczne, ruszą zapisy na zajęcia edukacyjne dla najmłodszych.
JP / opr. WM
Fot. JP