256 razy od początku roku interweniowali strażnicy miejscy z Lublina w związku z paleniem substancji niedozwolonych i odpadów w domowych piecach. W ciągu ostatnich 2 miesięcy Ekopatrol zajmował się takimi sprawami ponad 20 razy. Najczęściej interwencje dotyczyły dzielnic domków jednorodzinnych.
Znakiem rozpoznawczym sezonu grzewczego są gęste, czarne chmury dymu unoszące się nad kominami kamienic i domów jednorodzinnych.
– Ekopatrol Straży Miejskiej w Lublinie od dwóch miesięcy ma coraz więcej pracy – mówi Robert Gogola, rzecznik Straży Miejskiej w Lublinie. – Najczęściej spotykamy się z płytą klejoną, czyli tzw. płytą meblową, ale w poprzednich latach mieliśmy olej przepracowany, były palone tworzywa, podkłady kolejowe, które nasączone są w znacznej ilości środkami chemicznymi. Spotykaliśmy się z sytuacją, kiedy były palone stare szmaty, obuwie.
Pulmonolog, dr Barbara Mackiewicz stwierdza, że palenie odpadami, wśród których przynajmniej 1/3 stanowią wyroby plastikopodobne, to proszenie się o kłopoty zdrowotne: – Grożą nam przeróżne choroby, od zupełnie prostych, czyli częstych infekcji układu oddechowego, poprzez zaburzenia odporności, udary mózgu, choroby nowotworowe oraz choroby serca. Schorzenia te są wynikiem oddychania zanieczyszczonym powietrzem. Ilość tych chorób znacznie zwiększa się zimą, czyli wtedy, kiedy to palenie jest szczególnie intensywne. Maseczka może tylko zmniejszyć wchłanianie tych toksycznych substancji wtedy, kiedy jesteśmy na zewnątrz, natomiast nie uchroni nas przed ich działaniem, które będą w zupełnie innych materiałach, nie tylko w powietrzu. Bardzo dużo tych substancji pochłaniamy z żywnością – przede wszystkim w mięsie, rybach, warzywach.
– Obecnie dopuszczone normy powietrza w Lublinie nie są stale przekraczane – mówi Renata Lesicka z Regionalnego Wydziału Monitoringu Środowiska w Lublinie: – Aktualnie stan jakości powietrza w Lublinie jest umiarkowany. Od początku sezonu grzewczego obserwowaliśmy dobrą i bardzo dobrą jakość powietrza. Od początku października w Lublinie odnotowaliśmy tylko jeden dzień z przekroczeniem wartości średniej dobowej. Spowodowane jest to głównie warunkami meteorologicznymi; dość wysokie temperatury jak na tę porę roku, występowanie wiatru, opadów, powoduju spadek emisji z tego sektora komunalno-bytowego.
– W sytuacji, jeżeli istnieje podejrzenie, że w danym budynku mogą być spalane odpady, prosimy o kontakt z dyżurnym Straży Miejskiej pod bezpłatnym całodobowym numerem 986. Po przyjęciu zgłoszenia strażnicy sprawdzą, co w danym piecu jest palone – mówi Robert Gogola.
Straż Miejska w Lublinie przeprowadza tego typu kontrole także niezależnie od zawiadomień składanych przez mieszkańców miasta.
Przez cały 2020 rok Ekopatrol przeprowadził ponad 620 interwencji w domach, których właściciele palili w piecach odpady. Mandat za takie wykroczenie może wynieść nawet 500 zł.
FiKar/ opr. DySzcz
Fot. archiwum