Niespełna 2 miesiące temu zakończyły się igrzyska olimpijskie w Tokio. Troje lubelskich olimpijczyków – pływaków Laurę Bernat i Konrada Czerniaka oraz startującą we wspinaczce sportowej Aleksandrę Mirosław – uhonorował marszałek województwa, Jarosław Stawiarski.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Spotkanie z Olimpijczykami z Tokio
– Nagroda należy im się choćby za to, że reprezentują województwo lubelskie, nie wstydzą się go. Mieszkają tutaj, trenują i reprezentują. To jest bardzo ważne, że sport w województwie lubelskim jest na dobrym poziomie – mówi Jarosław Stawiarski.
Laura Bernat przyznaje, że udział w igrzyskach był sukcesem, ale podkreśla, że liczyła na trochę lepszy czas. – Jestem szczęśliwa, że się dostałam do półfinału. Ale zdecydowanie nie był to mój dzień. Coś poszło nie tak, nie do końca wiem co. Ale pracuje nad psychiką, nad zwalczaniem stresu i mam nadzieję, że będzie lepiej – dodaje Laura Bernat.
Konrad Czerniak, dla którego były to trzecie igrzyska, mówi, że powoli zaczyna myśleć o kolejnym starcie:
– Na razie nie myślę jeszcze o Paryżu, to trochę odległa data, ale gdzieś tam w głowie pojawiają się takie myśli. Ten sezon zimowy mam trochę taki regeneracyjny, ponieważ będę miał operacje na przegrodę nosową. I powoli zaczniemy myśleć o przyszłorocznych mistrzostwach Europy na długim basenie – wyjaśnia Konrad Czerniak.
Aleksandra Mirosław potwierdza, ze na razie jeszcze odpoczywa po intensywnym sezonie.
– Było trochę wolnego, trochę treningu. Powoli wracam już do trenowania. Ale nie jest on na takiej wysokiej intensywności jak normalnie w sezonie. Do takich przygotowań myślę, że dojedziemy w połowie grudnia. A teraz po prostu uprawiam aktywność fizyczną – przyznaje Aleksandra Mirosław.
Oprócz sportowców wyróżnienia otrzymali także ich klubowi trenerzy: Sławomir Pliszka, Piotr Kasperek i Mateusz Mirosław.
AR / opr. AnKoś
Fot. Piotr Michalski