Do służby na granicy polsko-białoruskiej zostanie skierowanych więcej żołnierzy. Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapewnił, że z marszu jest w stanie podwoić obecny stan wojska przy granicy.
– Presja migracyjna wciąż jest bardzo wysoka. […] W związku z tym podjąłem decyzję o zwiększeniu liczby żołnierzy, którzy patrolują granicę, wspierają Straż Graniczną – oznajmił Błaszczak w Programie Pierwszym Polskiego Radia.
Poinformował, że w poniedziałek (11.10) 3 tysiące żołnierzy wspierało SG.
– Ta liczba będzie większa, w zależności od tego, jakie będą potrzeby, jakie zostaną określone przez Straż Graniczną. Robimy wszystko, żeby granica była bezpieczna. […] Jesteśmy gotowi, żeby niejako z marszu podwoić tę liczbę – zapewnił szef resortu obrony.
Podkreślił, że tymczasowe ogrodzenie, które znajduje się na granicy, spowalnia napór migrantów,
Przyznał, że MSWiA przygotowuje projekt ustawy, która „będzie podstawą do zbudowania stałej zapory inżynieryjnej, a więc ogrodzenia granicy”.
Wyjaśnił, że Polska skorzysta z doświadczeń węgierskich. – Węgrzy na granicy z Serbią zbudowali stałe ogrodzenie. To wcale nie jest takie proste z uwagi na różnego rodzaju uwarunkowania prawne – dodał.
PAP / RL / opr. AKos
Fot. archiwum