Polska jest bezpieczna dzięki obecności wojska we wschodniej części kraju – mówił minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak. Szef resortu spotkał się w Białej Podlaskiej z żołnierzami 10 Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa w województwie dolnośląskim. Brygada odbywa tu szkolenie taktyczne.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Wizyta ministra Mariusza Błaszczaka w Białej Podlaskiej
– Najważniejsze, że Wojsko Polskie wróciło do Białej Podlaskiej – mówił minister Mariusz Błaszczak. – I że wojsko, które na co dzień stacjonuje ponad 770 km stąd, jest w stanie w krótkim czasie przerzucić swoje oddziały do Białej Podlaskiej. Ponad 850 żołnierzy zostało dyslokowanych z województwa dolnośląskiego do Białej Podlaskiej.
Przerzut żołnierzy i sprzętu wojskowego na dużą odległość stanowił sprawdzian mobilności i gotowości do działania świętoszowskich pancerniaków.
– Zadanie potwierdziło m.in. dyspozycyjność żołnierzy – mówi dowódca 10 Brygady Kawalerii Pancernej generał brygady Rafał Kowalik. – Wymagało dyscypliny wykonawczej, a ostatecznie było dowodem na to, że przyjęte założenia planistyczne są właściwe i wszystkie zadania, które realizowało zgrupowanie taktyczne zostały zakończone w czasie, który został do tego zadania przewidziany.
Wojsko Polskie odzyskało teren po lotnisku wojskowym w Białej Podlaskiej, tworząc ponad 600-hektarowy kompleks wojskowy. Docelowo będzie to jeden z największych garnizonów we wschodniej Polsce, w którym służyć będzie ok. 2500 żołnierzy.
MaT/ opr. DySzcz
Fot. Piotr Michalski