Mieszkańcy gminy Chełm protestują przeciw planom poszerzenia granic miasta. W piątek 1 października po południu przed Szkołą Podstawową w Żółtańcach odbył się kolejny protest. Tym razem z udziałem pracowników gminnych szkół.
– Jesteśmy zbulwersowani, panuje spory niepokój. Obawiamy się, że szkołę chcą zabrać. Decyzja może przyjść z dnia na dzień. Ale my będziemy walczyć – mówią protestujący – Szkoła rozbudowywała się przez kilkanaście lat. W tej chwili jest jedną z lepszych takich placówek w gminie. Strasznie się boję, bo nie wiem, czy od września, po 20 latach będę mogła pracować. Ktoś sobie przyjdzie i jednym podpisem zabierze coś, na co pracowały pokolenia.
– Cały ewentualny proces przyłączeniowy sołectw do miasta Chełm poprzedzą konsultacje społeczne. Nie ma planów zamykania szkół czy bibliotek – tłumaczy Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma. – Chcemy ostudzić emocje, bo w przypadku ewentualnego przyłączenia sołectw do Chełma, miasto nie ma planów likwidacji placówek oświatowych, które znajdują się na terenach gminnych. Miasto nie dopuszcza również możliwości zwolnienia pracowników administracji samorządowej czy oświaty.
CZYTAJ: Protest w Chełmie. Część mieszkańców gminy przeciw włączeniu 8 sołectw do miasta
Mieszkańcy gminy założyli w mediach społecznościowych grupę „NIE dla przyłączenia gminy Chełm do miasta!”. W ciągu kilku dni dołączyło do niej ponad 2, 5 tys. osób. Negatywne stanowisko wobec przyłączenia mają również władze gminy Chełm i Rada Powiatu Chełmskiego.
– My spokojnie czekamy na konsultacje, podczas których mieszkańcy wyrażą swoje zdanie. Ziemia chełmska jest jedną z najbiedniejszych ziem w Polsce. Tutaj nie ma żadnej przestrzeni do realizacji dużych inwestycji. Pojawia się szansa, ale do tej szansy trzeba mieć odpowiednie tereny, które trzeba przygotować, wykupić, zmienić plan zagospodarowania czy je uzbroić. Jeżeli ta szansa zostanie wykorzystana, to w perspektywie kilku lat ten region stanie się bogatszy, a co za tym idzie poprawi się komfort życia wszystkich – mówił w czwartek prezydent Chełma Jakub Banaszek.
CZYTAJ: Nie chcą do Chełma. Miasto planuje powiększyć swój teren o okoliczne miejscowości
Przeciwnicy planów włączenia 8 sołectw do miasta zbierają podpisy pod petycjami, wieszają banery i zapowiadają kolejne protesty. Najbliższy ma odbyć się w niedzielę, 3 października.
CZYTAJ: Jakub Banaszek o poszerzeniu granic Chełma: chcielibyśmy, żeby w październiku odbyły się konsultacje
Procedura zmierzająca do przyłączenia sołectw do Chełm już się rozpoczęła. Ostateczną decyzję po rozpatrzeniu opinii ma podjąć Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
ŁoM / opr. ToMa
For. Małgorzata Łobejko