Szczęki hipopotama, pajęczaki, a może małpy człekokształtne? Takie eksponaty można znaleźć w Muzeum Zoologicznym Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej, które obchodzi w tym roku 75-lecie swojego istnienia. Jednostka mieści się na Wydziale Biologii i Biotechnologii uczelni, przy ul. Akademickiej 19 w Lublinie.
– Dział wystawienniczy liczy około 2 tysiące eksponatów – opowiada dr Jacek Chobotow. – Mamy różne zwierzęta, poczynając od tych najprostszych, jak gąbki, a skończywszy na małpach człekokształtne. Jednym z ciekawszych eksponatów jest żubr czy wilk z młodym. Spośród bezkręgowców z racji swojej barwy uwagę zwracają motyle. Dzieci interesują się zwłaszcza pajęczakami, szczególnie kiedy mogą z bliska zobaczyć, jak wyglądają szczękoczułki. Muzeum odwiedza rocznie ponad 3 tysiące osób.
Historia muzeum sięga 1946 roku, kiedy to powołano samodzielną jednostkę pod nazwą Muzeum Zoologiczne. Pierwszym kustoszem muzeum był Zdzisław Raabe – syn pierwszego rektora UMCS Henryka Raabego. Pracownicy muzeum, a zwłaszcza wybitny polski preparator Jerzy Gundłach, sprawili, że szybko zwiększyła się liczba eksponatów. W związku z tym już w 1950 roku można było otworzyć pierwszą wystawę przyrodniczą. Otworzono ją w Muzeum Miejskim w Lublinie.
RyK / opr. WM
Fot. umcs.pl