W Zamościu odbyły się XII Lubelskie Spotkania z Tradycją i Kulturą Łowiecką. Podczas wydarzenia poruszano m.in. problemy współczesnego łowiectwa i rolnictwa.
ZOBACZ ZDJĘCIA: XII Lubelskie Spotkania z Tradycją i Kulturą Łowiecką
– Myślistwo to nie jest tylko strzelanie do zwierząt, ale pielęgnacja i dbanie o zwierzynę w oparciu o plany roczne – podkreśla przewodniczący senackiej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi senator Jerzy Chróscikowski. – W ustawach wprowadzamy też zapisy bezpieczeństwa w strefach ASF, czyli jeszcze większy wskaźnik odstrzału dzików. Ich zagęszczenie może wynosić już nie 0,5 zwierzęcia na kilometr kwadratowy, ale 0,1 na kilometr kwadratowy. Pokazujemy, że nie chcemy całkowicie zlikwidować pogłowia dzików, ale zachować taki poziom ich występowania, który nie będzie zagrażał rolnikom. Bowiem dziki powodują potężne straty, za które płaci państwo, czyli podatnicy.
Senator dodaje, że trwają prace rządowych ekspertów nad rozwiązaniami problemu z ASF, obwodów łowieckich i polowań.
Podczas Spotkań poznaliśmy laureatów konkursów kulinarnego i sygnalistów myśliwskich.
W pierwszych Mistrzostwach Kulinarnych Okręgu Zamojskiego Polskiego Związku Łowieckiego wzięło udział 8 zespołów. Bezkonkurencyjnym daniem okazała się golonka z dzika duszona w miodzie i piwie z borowikami i kluskami.
– Przygotowałem danie, które często gości na moim stole – mówi Krzysztof Szynkarczuk z Zamościa, myśliwy z 26-letnim stażem, który po raz pierwszy wziął udział w konkursie kulinarnym. – Jeżeli ktoś kocha gotowanie i robi to dla siebie, jest ono taką improwizacją. Golonkę przygotowałem bardzo tradycyjnie. Pomyślałem, że jeśli mi smakuje, to na konkursie też będzie smakowała.
Laureatami XX Kresowego Konkursu Sygnalistów Myśliwskich zostali: Nikodem Dąbrowski, zespoły: Darz Bór z Zespołu Szkół Leśnych w Biłgoraju, Lisie Echo z Koła Łowieckiego „Lis” z Lubartowa i Polesia Czar, reprezentujący Regionalną Dyrekcją Lasów Państwowych w Lublinie.
AP / opr. ToMa
Fot. Agnieszka Piela