W województwie lubelskim wciąż niskie są zapasy niektórych grup krwi.
– Są dni, gdy dzienne zapotrzebowanie na krew przez szpitale jest większe niż liczba dawców. Tak było na przykład wczoraj – mówi dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa lek. med. Małgorzata Orzeł. – 230 jednostek koncentratu krwinek czerwonych wydaliśmy do szpitali na terenie całego naszego województwa, a zgłosiło się 200 osób, z czego nie każdy oddał pełną krew. Część osób oddała osocze bądź płytki, część osób – osocze ozdrowieńcze. Samych koncentratów krwinek czerwonych wydaliśmy 231 jednostek. Tyle osób potrzebujemy codziennie, na bieżąco, żeby uzupełniać na bieżąco nasze zapasy.
Obecnie najbardziej potrzebna jest krew grupy A oraz 0.
TSpi / opr. WM
Fot. archiwum