Prezydent Chełma Jakub Banaszek (na zdj.) zaprzecza, jakoby wycofał się z planów poszerzania granic miasta o tereny będące częścią gminy Chełm.
– Podczas rozmów w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji nie zobowiązałem się do wycofania, ale do wypracowania wspólnego porozumienia, w którym znajdą się obszary kluczowe dla rozwoju Chełma. Jeżeli takie porozumienie zostanie opracowane, wówczas podpiszę się pod nim – napisał prezydent Chełma na portalu społecznościowym.
Wpis Banaszka jest reakcją na informację gminy Chełm – również zamieszczoną w mediach społecznościowych – o tym, że prezydent Chełma zrezygnuje z planu przyłączenia do miasta obszaru 8 sołectw gminy Chełm. Jak poinformowano w nim, wójt gminy Chełm, Wiesław Kociuba zgodził się na wytypowanie niezamieszkałych potencjalnych terenów inwestycyjnych, które miasto mogłoby przejąć, a kwestia ta będzie przedmiotem pracy zespołów z obu urzędów.
CZYTAJ: Sprawa poszerzenia granic Chełma. Gmina: jest przełom w sporze!
Według Banaszka władze gminy Chełm wprowadzają opinię publiczną w błąd. – Nie odbyliśmy przecież jeszcze żadnej merytorycznej dyskusji w tej sprawie, nie doszło też przecież do spotkania naszych zespołów roboczych. Na to przyjdzie czas. (…) Do momentu oficjalnego zawarcia porozumienia pomiędzy Miastem Chełm a Gminą Chełm nie będę wypowiadał się w tej sprawie – zaznaczył prezydent Chełma.
CZYTAJ: Spór ws. poszerzenia granic Chełma. Mieszkańcy gminy protestowali w Lublinie [FILM i ZDJĘCIA]
CZYTAJ: Sprawa poszerzenia granic Chełma w Sejmie
Przypomnijmy, że procedurę zmierzająca do przyłączenia ośmiu sołectw do Chełma zainicjował prezydent miasta Jakub Banaszek. We wrześniu napisał on do wojewody lubelskiego pismo z prośbą o wszczęcie procedury zmiany granic miasta ze względu na brak terenów inwestycyjnych. Przeciwko tym planom zaprotestowały władze gminy i mieszkańcy.
RCh / opr. WM
Fot. archiwum