David Julius i Ardem Patapoutian zostali nagrodzeni za odkrycie receptorów komórkowych odpowiedzialnych za odczuwanie dotyku, ciepła i zimna. Instytut Karolińska przyznał Nagrodę Nobla w pierwszej z dziedzin: fizjologii lub medycyny.
– To niewątpliwie badania, które mają przełożenie na losy wielu ludzi na świecie – mówi prof. Radosław Rola, kierownik Katedry i Kliniki Neurologii Neurochirurgii i Neurochirurgii Dziecięcej Uniwersytetu Medycznego w Lubnie. – Tym, co odkryli, są specjalne rodzaje tzw. kanałów jonowych, czyli miejsca, w których wnętrze komórki komunikuje się przestrzenią na zewnątrz komórki. Te kanały są potencjalnym celem dla nowych generacji leków przeciwbólowych. W tej chwili jest na świecie prowadzonych bardzo dużo badań, które mają na celu wykryć substancje, jakie będą blokowały przewodnictwo w takim kanale, czyli hamowały np. odbiór bólu. Prawdopodobnie stworzy to dla nas możliwość podawania leków, które nie będą miały takich efektów ubocznych jak aktualnie stosowane – dodaje prof. Rola.
CZYTAJ TAKŻE: Nagroda Nobla z medycyny 2021: znamy laureatów
Oparte na odkryciach tegorocznych laureatów badania mogą doprowadzić do opracowywania metod leczenia szeregu stanów chorobowych, w tym przewlekłego bólu. Może to pomóc między innymi w hamowaniu bólu u osób z poparzeniami.
Nagroda wynosząca 10 milionów koron szwedzkich, czyli milion 150 tysięcy euro, zostanie podzielona między laureatów.
SzyK / opr. PrzeG
Fot. Niklas Elmehed / www.nobelprize.org