Mieszkanka powiatu tomaszowskiego uwierzyła oszustom i straciła prawie 3000 złotych. Do kobiety zadzwonił mężczyzna podszywający się pod pracownika banku.
Oszust wmówił 37-latce, że pieniądze, które kobieta trzyma na koncie są zagrożone. Przekonał też ją do założenia na telefonie specjalnej aplikacji. Następnie kobieta miała wysłać SMS o treści: „Anuluję przelew na kwotę 920 złotych skierowany do odbiorcy xxx xxx” na wskazany, fikcyjny numer odbiorcy. Po tym 37-latka dostała informacje, że sprawa zostanie zgłoszona do działu technicznego banku.
Niedługo później do kobiety zadzwonił mężczyzna, który również podawał się za pracownika banku. Rozmówca powiedział 37-latce, że musi zalogować się na konto bankowe przez zainstalowaną aplikację i wygenerować kod BLIK.
W ten sposób oszust przejął dostęp do konta bankowego pokrzywdzonej. W konsekwencji kobieta straciła 2900 złotych.
MaK / opr. ToMa
Fot. archiwum