Rowerem z aplikacją po Twierdzy Brzeskiej. Transgraniczny projekt „odczarowuje” historię

fort kobylany 2021 10 26 204538

Zabytkowe obiekty Twierdzy Brześć będą bardziej rozpoznawalne i wykorzystywane do celów turystycznych. Wszystko to dzięki realizacji  projektu ,,VeloFort”. Projekt, w który zaangażowały się strona białoruska i polska, ma na celu zbadanie transgranicznego charakteru twierdzy.

– W ramach inicjatywy stworzono nową aplikację, wytyczono trasę rowerową oraz materiały edukacyjne pozwalające odnaleźć się na trasie prowadzącej przez forty po obu stronach rzeki Bug – mówi współorganizatorka przedsięwzięcia, dyrektor Fundacji Rozwoju Twierdzy Brześć, Alina Derewienko. – Już ponad rok prowadzimy badania twierdzy. Zrobiliśmy badania historyczne, przeanalizowaliśmy stare fotografie. Wszystkie te materiały znalazły się w aplikacji mobilnej w trzech językach: po rosyjsku, po polsku i angielsku. Aplikacja zawiera także audioprzewodnik. Dzięki temu człowiek, który będzie jechał rowerem przez rejon twierdzy, będzie mógł słuchać tych historii.

– Nasi koledzy z Białorusi, liderzy projektu Fundacja Rozwoju Twierdzy Brzeskiej, to młodzi badacze, animatorzy, którzy przez wiele lat robili ciekawe badania. Na pograniczu polsko-białoruskim, po obu stronach Bugu jest wiele pozostałości fortyfikacji twierdzy – mówi Aleksandra Zińczuk, koordynator projektu ze strony polskiej.

– Historia twierdzy jest dosyć obszerna i długa. Początek jej budowy datuje się na rok 1836, kiedy zaczęto stawiać cytadelę, czyli główną część i serce Twierdzy Brześć. W założeniu miała ona stanowić obronę zachodniej granicy Imperium Rosyjskiego. Wszystkie jej obiekty powstały w czasach Rosji carskiej. Obecnie znajdują się one na terenie dwóch państw: Polski i Białorusi – opowiada Dominik Litwiniuk, z Gminnego Centrum Kultury w Kobylanach, z wykształcenia historyk sztuki. – Po naszej stronie powstało 40% wszystkich obiektów. Oczywiście nie wszystkie zachowały się do naszych czasów. Do dzisiaj w Polsce przetrwały z pierwszego pierścienia umocnień: Fort VI w Polatyczach i Fort VII w Łobaczewie. Z drugiego nowszego pierścienia fortów po stronie polskiej przetrwały: fort I w Żukach (najmniej zachowany), fort K w Kobylanach, fort O w Koroszczynie i fort L w Lebiedziewie.

– W forcie w Kobylanach znajdowały się koszary pogotowia „O-K”. Co nietypowe, obiekt ten został umiejscowiony na głównej linii obrony. W 2018 roku koszary te zostały odnowione z przeznaczeniem na działalność kulturalną. Sam układ, wygląd i bryła budowli pozostała praktycznie niezmieniona od momentu budowy. Tylko część została wysadzona – informuje Dominik Litwiniuk.

– Tereny te są bardzo ciekawe. Historia pogranicza została tu pokazana w nieco inny sposób. Chcieliśmy trochę „odczarować” dzieje Twierdzy Brześć, żeby nie mówić tylko o wojnie i bohaterstwie, tylko pokazać wspólne dziedzictwo, które nas łączy – mówi Magdalena Kawa z Fundacji Instytut Kultury Cyfrowej. – Mamy nadzieję, że po ustaniu pandemii uda się wzmocnić transgraniczny ruch turystyczny i będziemy mogli częściej wyjeżdżać z Polski do Białorusi rowerami i więcej Białorusinów będzie tu przyjeżdżać.

W ramach projektu odbyły się też warsztaty skierowane do polskiej i białoruskiej młodzieży, dotyczące między innymi urbanistyki ekologicznej, animacji dziedzictwa kulturowo-historycznego oraz potencjału fortów Twierdzy Brzeskiej.

MaT / opr. ToMa

Fot. Małgorzata Tymicka

Exit mobile version