Trzeci mecz z rzędu bez zwycięstwa piłkarzy Wisły Puławy. Podopieczni trenera Mariusza Pawlak w kolejnym spotkaniu II ligi zremisowali u siebie ze Zniczem Pruszków 1:1.
Prowadzenie dla gości zdobył w 9 minucie Mariusz Gabrych. Wyrównującą bramkę dla puławian strzelił w doliczonym czasie pierwszej połowy Carlos Daniel. Wisła do końca spotkania walczyła o zwycięską bramkę, ale bez powodzenia.
Trener Mariusz Pawlak był umiarkowanie zadowolony z podziału punktów: – Punkt jest dopisany. Mamy większe ambicje jako zespół. Niektórzy zawodnicy wracają po kontuzjach, niektórzy z kontuzjami niestety wypadają. Nie wszystko skleja się tak, jakbym chciał jako trener. Ten czas jest nam niestety potrzebny. Dziękuję swoim zawodnikom, zdrowia zostawili dużo. Ale wybory w niektórych momentach trzeba będzie poprawić.
Puławski zespół w 12 meczach zdobył 16 pkt.
W innym sobotnim spotkaniu II ligi Motor Lublin na wyjeździe bezbramkowo zremisował z KKS-em Kalisz. To trzeci remis z rzędu lubelskiej drużyny.
Niezadowolony po końcowym gwizdku był trener Motoru Marek Saganowski. – Trochę mnie to martwi, że sytuacje dosyć ciężko nam się tworzą, w szczególności w ofensywie. Jakieś 3 mecze temu byliśmy zadowoleni z ofensywy, teraz to trochę nam się odwróciło. O ile defensywa wygląda dobrze – od 7 meczy jesteśmy niepokonaną drużyną, to jednak wymagam od tego zespołu i zawodników dużo więcej klarownych sytuacji do zdobycia bramki. Nie jestem zadowolony z tego remisu. Przyjechaliśmy tutaj po wygraną, a wyjeżdżamy z 1 punktem.
Motor ma w dorobku 20 punktów i spadł z trzeciego na piąte miejsce w tabeli.
AR / JK / opr. ToMa / opr. WM
Fot. archiwum