Noszenie elementów odblaskowych może uratować życie – przekonują policjanci rozpoczynając akcję „Świeć Przykładem”. Chodzi o uświadomienie pieszym jak ważne jest korzystanie z odblasków. Funkcjonariusze przypominają o tym w szkołach rozdając odblaskowe gadżety.
– To duży problem, widać to na ulicach w mniejszych miejscowościach – mówią uczniowie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Puławach. – Szczególnie starsze pokolenie, na wsi, nie zwraca uwagi na to i po prostu ich nie widać w nocy, wieczorem. Wiele ludzi po prostu bagatelizuje ten problem. Mówią, że oni tylko do sklepu pójdą, zaraz wrócą, a tak naprawdę nie wiadomo nigdy kiedy nam może zdarzyć się wypadek. Zawsze trzeba zakładać odblaski. Wynika to też z tego, że ludzie może nie są świadomi, że powinniśmy nosić odblaski poza terenem zabudowanym, gdzie prędkość kierowcy jest znacznie większa niż w mieście.
– Być może nie wszyscy o tym wiedzą, ale poza terenem zabudowanym pieszy, który porusza się po drodze, ma obowiązek posiadać elementy odblaskowe umieszczone na odzieży wierzchniej w sposób widoczny – mówi oficer prasowy komendanta powiatowego policji w Puławach podkomisarz Ewa Rejn-Kozak. – Za nieprzestrzeganie tego przepisu grozi mandat. Ale ważniejsze jest, że grozi niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku bądź też nawet utraty życia w przypadku, kiedy kierowca nie zauważy pieszego – dodaje Ewa Rejn-Kozak.
– Temat noszenia odblasków jest bardzo istotny pod kątem szkolenia kierowców i samych pieszych – przyznaje Łukasz Wojciechowski, instruktor nauki jazdy. – Pieszy, który nie ma prawa jazdy, zupełnie nie ma świadomości, jaki to jest istotny temat. Nie ma wyobraźni i nie patrzy z punktu widzenia kierowcy. Poza obszarem zabudowanym, jeżeli mamy takiego pieszego, który porusza się bez odblasku, szczególnie w czarnym ubraniu, tak naprawdę mamy niewielkie szanse, żeby go w odpowiedniej odległości dostrzec. Nie mamy czasu na hamowanie. Nawet jadąc z prędkością 50 km/h, samochód w ciągu jednej sekundy przemieszcza się ok. 14 metrów – zauważa.
– Różnica jest zasadnicza – podkreśla podkomisarz Ewa Rejn-Kozak. – Kierowca, który ma przed sobą pieszego bez żadnych elementów odblaskowych, jest w stanie zauważyć go z pięciu metrów. Ma bardzo mało czasu na właściwą reakcję. Natomiast osoba, która ma prawidłowo założone i umieszczone elementy odblaskowe, jest widoczna już z dwudziestu pięciu metrów. Stanowi to zasadniczą różnicę i ma bezpośredni wpływ na bezpieczeństwo tego pieszego.
– Wprowadzamy modę na odblaski – deklaruje Kamila Brodzik, pedagog w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 1 w Puławach. – Zauważyłam nawet, że starsi uczniowie chętnie noszą odblaski przy plecakach, bo mają świadomość warunków atmosferyczne jesienią, a już na pewno zimą, kiedy szybko zapadający zmrok sprawia, że są niewidoczni dla kierowców. Jadąc rowerem też pilnują tego, żeby mieć odblaski na ramie, na kierownicy bądź z tyłu na bagażniku.
– Noszę odblaski, ponieważ mieszkam daleko, moja wieś jest niewielka. Mieszkam w dosyć niebezpiecznym miejscu i noszę na kurtce, na plecaku, jeśli wracam późno ze szkoły – mówi jeden z uczniów.
– Pamiętam o odblaskach, zwłaszcza w tej porze jesienno – zimowej, gdzie szybko robi się ciemno, odblaski bardzo zdają egzamin. Mogą uratować życie – przyznaje jeden z mieszkańców. – Słyszałem, że już z odległości 50 czy 100 metrów widać człowieka, który idzie z odblaskiem. To jest super sprawa. Przy rowerze mam odblaski: i na kierownicy, i w kołach – zapewnia.
– Zwracamy na to szczególną uwagę, zwłaszcza teraz w okresie jesiennym, kiedy zmierzch jest dosyć wcześnie i niebezpieczeństwo wzrasta – mówi podkomisarz Ewa Rejn-Kozak. – Dotyczy to również takich sytuacji jak roboty drogowe. Pracownicy powinni być właściwie oznakowani. Także kierowcy, kiedy zatrzymują swój pojazd, żeby bądź to coś poprawić przy samochodzie, czy np. zrobić coś przy dziecku, które wieziemy w samochodzie, mają obowiązek, aby założyć kamizelkę odblaskową. Żeby kierowcy, którzy będą nas wyprzedzać, widzieli, że coś się na tej drodze dzieje, że ktoś się zatrzymał, żeby nie doszło do zdarzenia – dodaje.
Policjanci przypominają, że prawidłowo noszone elementy odblaskowe powinny być umieszczone w takim miejscu, aby znalazły się w polu działania świateł samochodowych i były zauważalne dla kierowców nadjeżdżających zarówno z przodu jak i z tyłu.
Za nieprzestrzeganie tego obowiązku grozi stuzłotowy mandat.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. Komenda Główna Policji