134 podchorążych Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie złożyło przysięgę wojskową. To kulminacja ostatnich 4 tygodni szkolenia unitarnego, podczas którego młodzież poznawała między innymi zasady musztry i podstawy taktyki.
CZYTAJ: Dęblin: 135 podchorążych złoży dziś lotniczą przysięgę
– Był to bardzo intensywny miesiąc szkoleniowy. A dla młodego człowieka samo przejście z życia cywilnego do wojskowego to duży szok – mówi rzecznik prasowy dęblińskiej Szkoły Orląt major Marek Kwiatek. – Nagle cały czas przebywa w mundurze. Po 2 dniach podchorążowie dostali broń. Poza tym nabyli nowe umiejętności, czyli przeszli szkolenia taktyczne, saperskie, strzeleckie, ale była też bardzo wymagająca musztra. Nie każdy był przyzwyczajony do pobudki o 6.00 rano.
– Wszystkie trudy rekompensuje perspektywa latania – mówią zgodnie podchorążowie Wiktor Dankowski i Stanisław Adamski. – Chcemy w przyszłości trafić do Warszawy na samoloty typu Boeing 737 czy Gulfstream. ewentualnie do Krakowa na samoloty CASA. Ja również chcę zostać pilotem samolotów transportowych. Moim marzeniem są Herculesy. To jak na razie największe samoloty w wojsku polskim. A jak dla mnie największe znaczy najlepsze.
Podchorążowie dziś (01.10) złożyli przysięgę, a już w poniedziałek (04.10) będą ślubowali podczas inauguracji roku akademickiego. Wtedy staną się pełnoprawnymi studentami Lotniczej Akademii Wojskowej.
ŁuG / opr. AKos
Fot. nadesłane