Opowieść o niezwykłej kapliczce, która stanęła w Dąbrowicy.
Na początku listopada cmentarze rozświetlone są tysiącami zniczy, które mają świadczyć o naszej pamięci o zmarłych. Zwyczaj ten uważamy za naszą polska tradycję. Jednak palenie ognia na grobach było jednym z obyczajów antycznego kultu przodków i zostało przejęte przez pierwszych chrześcijan. Lampki zapalane w chrześcijańskich katakumbach różniły się od tych pogańskich jedynie ornamentem.
Ten obyczaj palenia ognia na miejscach pochówków przejęły w średniowieczu latarnie umarłych, nadając mu szereg nowych eschatologicznych znaczeń związanych z wiarą w nieśmiertelność duszy.
Stowarzyszenie na rzecz promocji wiedzy o kulturze średniowiecznej Curia Mediaevalis postanowiło powrócić do tej zapomnianej tradycji. W Dąbrowicy pod Lublinem stanęła kopia średniowiecznej latarni umarłych.
Fot. Jakub Ordutowski i Sławomir Matyaszewski, Stowarzyszenie Curia Medieavalis / nadesłane