Czarny piątek już od poniedziałku? Jeśli nie, to od wtorku, a na pewno od dzisiaj. A że dziś dopiero środa? Czy chcemy, czy nie chcemy, natarczywe reklamy zachęcające do ponoć niebywale atrakcyjnych zakupów biją po oczach w witrynach sklepowych, na billboardach, ale to wszystko nic wobec marketingowej agresywności portali i sklepów internetowych. Liczy się cena.
JB
Fot. pexels.com