Policjanci zatrzymali 63-latkę, która podszywała się pod pracownika administracji i okradała seniorów z oszczędności życia. Zarzuty usłyszał również 68-letni wspólnik kobiety.
W połowie października do 91-latki z Lublina przyszła kobieta podająca się za pracownika administracji. Nieznajoma powiedziała, że poszkodowana powinna napełnić naczynia wodą z kranu, bo spodziewana jest awaria wodociągów. Gdy seniorka przebywała w łazience, oszustka przeszukała pokoje. Okradła seniorkę ze wszystkich oszczędności, jakie miała w domu. Łącznie 91-latka straciła pieniądze oraz biżuterię o łącznej wartości około 10 tysięcy złotych – mówi mł. asp. Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
– Policjanci ustalili też, że 63-latka popełniła wcześniej inne, podobne przestępstwo. Doszło do niego w 2019 roku. Wówczas emerytka również straciła wszystkie oszczędności, jakie miała w domu – dodaje Kamil Karbowniczek.
63-latka została zatrzymana pod Warszawą. Funkcjonariusze udowodnili jej dokonanie dwóch kradzieży metodą na „pracownika administracji”. Zarzuty w tej sprawie usłyszał także 68-letni wspólnik zatrzymanej.
Policjanci na poczet przyszłej kary zabezpieczyli dwa samochody oraz pieniądze. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
RyK / TSpi / opr. PrzeG / toMa
Fot. KWP Lublin