Za zmarłych motocyklistów modlili się w Biłgoraju ich koledzy. „Motowypominki” zorganizowało duszpasterstwo motocyklistów diecezji zamojsko lubaczowskiej oraz członkowie biłgorajskich klubów i stowarzyszeń motocyklowych.
– Bogu polecaliśmy tych, którzy jeszcze nie tak dawno z nami przemierzali ziemskie drogi, a dziś jeżdżą po niebieskich autostradach – mówi Tomasz Hałasa, sekretarz Klubu Miłośników Motocykli Cygnus Biłgoraj. – To są nasi koledzy, ludzie, którzy z nami jeździli, z którymi się spotykaliśmy, więc trudno o nich nie pamiętać i za nich nie modlić. Ideą motocyklisty jest wzajemna pomoc i szacunek. Koledzy, którzy zmarli, pomagali nam, więc my w tej chwili możemy im jedynie pomóc modląc się za nich i ofiarowując za nich nasze modlitwy.
Po mszy świętej motocykliści odwiedzili groby swych zmarłych kolegów i koleżanek, aby zapalić znicze.
TsF/ opr. DySzcz
Fot. TsF