Charytatywny kiermasz trwa w Biłgoraju. Przed kościołem św. Jerzego kupić można ciasta, słodkości i drożdżówki. Dochód zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację 11-letniego Jakuba Osucha z Aleksandrowa koło Biłgoraja.
– Kubuś bez naszej pomocy nie ma szans na powrót do sprawności fizycznej – mówi Marzena Banach. – Po operacji został mu naruszony kręgosłup i po prostu został sparaliżowany. Rodzice nie są w stanie tego udźwignąć. Tata pomaga, zbiera wieczorami, co może: makulaturę, aluminium. Mama jest z Kubą ciągle. Zbieramy na rehabilitację, bo jest nadzieja na to, żeby Kuba chodził. Już sam siedzi. Pieniądze są potrzebne na dalszą rehabilitację. Jej koszt to 26 tysięcy złotych miesięcznie.
W kiermasz zaangażowani się lokalni cukiernicy, piekarze i Koło Gospodyń Wiejskich z Aleksandrowa oraz wolontariusze ze Szkoły Podstawowej nr 1 i nr 5 w Biłgoraju. Akcja potrwa do godziny 17.30.
TsF / opr. WM
Fot. TsF