Wizyta na cmentarzu może być okazją nie tylko do uczczenia pamięci bliskich zmarłych. Kulturoznawca prof. Katarzyna Smyk z UMCS zachęca do odbycia spaceru w poszukiwaniu ukrytych znaczeń zawartych w nagrobkowych symbolach i napisach.
– Cmentarz można czytać jak księgę – wyjaśnia prof. Katarzyna Smyk. – Czyli przyjrzyjmy się, jakie są piękne życzenia „Pokój jego duszy”, „Oczekuje na westchnienie”. Znajdziemy cytaty z Twardowskiego, Szymborskiej, Biblii, czy popowych piosenek. Można po prostu wejść na cmentarz i potraktować go jako taką księgę, gdzie jest pełno epitafiów, ale też zachęcających nas do godnego życia biogramów, a to adwokata, a to ukochanej matki. Czasem te napisy możemy spotkać nie na centralnej płycie, ale gdzieś z boku. Zajrzyjmy, przyglądajmy się i życzmy sobie, żeby tak samo dobrze kiedyś mówiono o nas – dodaje.
Prof. Katarzyna Smyk proponuje także, by spacer na cmentarzu zamienić w podróż po galerii sztuki, przyglądając się elementom architektonicznym i zdobieniom nagrobków.
KosI / opr. WT
Fot. Iwona Burdzanowska