Oszustwo „na BLIKA” to jedna z najpopularniejszych metod wyłudzania pieniędzy – ostrzegają policjanci. Oszuści włamują się na konta społecznościowe i podszywają się pod osobę znajomą. Ofiarami padają najczęściej młodzi ludzie.
Wczoraj (09.11) 32-letnia mieszkanka gminy Frampol straciła w ten sposób dwa tysiące złotych. Kobieta myślała, że pomaga koleżance. Pokrzywdzona przez komunikator internetowy została poproszona o przekazanie kodu BLIK. Oszust podający się za jej koleżankę napisał, że nie ma możliwości wygenerowania kodu koniecznego do opłacenia zamówienia. 34-latka podała kod, a następnie zautoryzowała przelew SMS-em. W ten sam sposób oszukany został jej 35-letni znajomy. Mężczyzna stracił tysiąc złotych.
Policjanci poszukują teraz sprawców oszustwa. Apelują też o ostrożność. Zanim zdecydujemy się pomóc znajomej osobie, skontaktujmy się z nią osobiście lub telefonicznie i ustalmy, czy faktycznie potrzebuje pomocy.
MaK / opr. PrzeG
Fot. archiwum