Pracowicie Święto Niepodległości spędzili piłkarze drużyn IV ligowych. W tej klasie rozgrywkowej odbyła się 16. seria gier.
W grupie 1. atut własnego boiska wykorzystali tylko zawodnicy Huraganu Międzyrzec Podlaski, którzy pokonali Lutnię Piszczac 4:0. Goli nie było w starciu rezerw Motoru Lublin z Lewartem Lubartów.
W pozostałych spotkaniach gospodarze przegrywali:
Sparta Rejowiec Fabryczny z POM-em Iskrą Piotrowice 0:2,
Orlęta Łuków z Powiślakiem Końskowola 1:2,
Włodawianka z Lublinianką aż 0:5,
a rezerwy Górnika Łęczna z Opolaninem 0:1.
Na czele tabeli są rezerwy Motoru Lublin i Huragan Międzyrzec Podlaski. Oba zespoły mają po 36 punktów, o punkt więcej od trzeciej w stawce Lublinianki.
W grupie 2. najwięcej bramek padło w Tyszowcach, gdzie Huczwa zwyciężyła Igros Krasnobród 6:3. Na nudę nie narzekali także kibice w Krasnymstawie. Tam Start rozgromił Kłos Gmina Chełm 5:0. Niemniej okazałe zwycięstwo odnieśli piłkarze Stali Kraśnik, którzy pokonali Hetmana Zamość 4:1. W pozostałych meczach:
Gryf Gmina Zamość przegrał z Granitem Bychawa 0:1,
Grom Różaniec zremisował z Kryształem Werbkowice 2:2,
a Świdniczanka pokonała Brat Siennica Nadolna 1:0.
W tabeli prowadzi Stal Kraśnik, która ma 37 punktów i o dwa punkty wyprzedza Granit Bychawa.
Czwartoligowcy na boiska wrócą już w niedzielę 14 listopada. Wówczas rozegrają 17. kolejkę spotkań.
JK / opr. ToMa
Fot. archiwum