Od 1 grudnia zmienia się system opłat na płatnych odcinkach autostrad A2 Konin-Stryków i A4 Wrocław-Sośnica. Znikną szlabany i nie będzie punktów poboru opłat na bramkach. Kierowcy za przejazd zapłacą, wykorzystując aplikację w telefonie lub kupując bilet autostradowy na partnerskich stacjach paliw.
Zmiana dotyczy głównie pojazdów osobowych i motocykli oraz samochodów, których waga nie przekracza 3,5 tony. – Wszystko po to, by kierowcy mogli pokonać odcinki autostrad bez zatrzymywania się. Umożliwi to na przykład aplikacja e-TOLL PL BILET – mówi rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej w Lublinie Michał Deruś. – Taka aplikacja nie wiąże się z koniecznością zakładania konta użytkownika. Nie lokalizuje w przestrzeni użytkownika. Służy tylko i wyłącznie do zakupu e-biletu autostradowego. Podajemy wtedy numer rejestracyjny pojazdu, kraj, w którym zarejestrowany jest pojazd, i wskazujemy też rodzaj środka transportu. Przy użyciu tej aplikacji możemy wygenerować potwierdzenie do pliku PDF i je wydrukować. Możemy również – w przypadku prowadzonej kontroli na płatnych odcinkach autostrad – okazać potwierdzenie elektroniczne poprzez wyświetlenie na telefonie bądź innym urządzeniu elektronicznym, jak na przykład tablet.
Takie rozwiązanie ma zachęcić kierowców do wcześniejszego planowania swojej podróży. Daje też możliwość zjechania z trasy i późniejszego powrotu bez uiszczania dodatkowych opłat.
– Bilet ważny jest 48 godzin. Na każdym wjeździe i zjeździe z płatnych odcinków dróg są ustawione kamery, które będą sczytywały dane pojazdu – mówi Michał Deruś. – Jeżeli zjedziemy z odcinka – będziemy mieli jakąś przerwę czy odwiedzimy sąsiednią miejscowość – i wrócimy na ten odcinek, ta raz uiszczona opłata jest ważna i możemy kontynuować. Oczywiście musi to nastąpić w ciągu 48 godzin od rozpoczęcia terminu ważności danego biletu.
– Osoby, które nie chcą instalować aplikacji, będą mogły zakupić papierowy bilet na stacjach paliw. To dobre rozwiązanie dla tych, którzy sporadycznie korzystają z tych odcinków autostrad – wyjaśnia rzecznik lubelskiego oddziału IAS. – Możemy nabyć e-bilet autostradowy u partnerów. Mam tutaj na myśli PKN Orlen zlokalizowane wokół punktów, gdzie wcześniej były pobierane opłaty. Ale będą to też placówki grupy Lotos. Wykaz wszystkich jednostek, gdzie będzie można dokonać zakupu, znajdziemy na stronie etoll/gov.pl.
Każdy wjazd i zjazd z płatnych odcinków autostrad rejestrują kamery, a weryfikacji opłat i kontroli będą dokonywać odpowiednie służby, w tym policja, inspektorzy transportu drogowego czy funkcjonariusze celno-skarbowi.
– Mogą być takie sytuacje, że na przykład wjechaliśmy na płatny odcinek bez ważnego biletu – mówi Michał Deruś. – Nie zostaliśmy skontrolowani przez funkcjonariuszy celno-skarbowych, policję lub inspektorów transportu drogowego, ale zostanie skierowana informacja o dodatkowej opłacie, wynoszącej 500 zł. Będzie to kierowane do osoby, która jest właścicielem pojazdu. Czas na zapłatę to 14 dni. W sytuacji, kiedy zapłacimy do 7 dni, opłata wyniesie 400 zł, natomiast jeżeli w ciągu 3 dni od momentu zakończenia przejazdu sami uregulujemy tę należność, czyli wykupimy e-bilet autostradowy, wtedy nie zostanie naliczona dodatkowa opłata.
Na odcinkach autostrady A2 i A4 nadal obowiązuje możliwość opłat za przejazd aplikacją e-TOLL PL, która przekazuje dane geolokalizacyjne. Korzystają z niej głównie kierowcy ciężarówek.
Więcej informacji na stronie etoll/gov.pl.
RyK / opr. WM
Fot. kas.gov.pl / archiwum