Rozpoczęły się pierwsze zbiórki na święta Bożego Narodzenia dla osób potrzebujących. W Lublinie organizację charytatywne apelują o pomoc w przygotowaniu świątecznych paczek m.in. dla dzieci w ośrodkach dla uchodźców, osób bezdomnych czy seniorów.
– U nas przygotowania do świąt rozpoczęły się już dawno, ponieważ wiemy, jak ważne jest to dla naszych podopiecznych – mówi Agnieszka Kozak ze Stowarzyszenia mali bracia Ubogich. – Dla nas zostało już niewiele czasu. Jesteśmy już dosyć długo w przygotowaniu. Nasza kampania „Podaruj Wigilię” ruszyła 16 listopada. Szukamy darczyńców dla naszych seniorów. „Podaruj Wigilię” to akcja, w której prosimy o datki na rzecz naszych seniorów. Co roku organizujemy Wigilię, jak zresztą każde święta. Nasi seniorzy otrzymują od nas catering. W tym roku dostają też paczkę od stowarzyszenia. Jest to paczka nie żywnościowa, tylko bardziej taka, żeby nasi seniorzy wiedzieli, że o nich pamiętamy.
CZYTAJ: Podzielmy się tym, co mamy. Akcja „Pomóż Dzieciom Przetrwać Zimę” wraca w nowej formule
– Akcja powstała rok temu, natchniona trochę akcją z Łodzi, w której to pensjonariusze łódzkich DPS-ów napisali list do św. Mikołaja, a mieszkańcy tego miasta po prostu ich obdarowali – opowiada Dorota Bęczkowska, organizatorka akcji „List do świętego Mikołaja” z DPS Lublin. – Jeszcze rok temu pomyślałam sobie, czy takie coś mogłoby wyjść w Lublinie. Zainteresowanie po prostu przeszło moje oczekiwania. W tym roku może nie mamy już stricte takich listów, w których na przykład pani Jadzia napisała, co chciałaby dostać. Już wiemy, czego oni potrzebują na podstawie poprzednich listów. Nasi Mikołajowie i Śnieżynki wykonują paczki dla kobiety lub dla mężczyzny.
– Te wszystkie prezenty i posiłki to jest dodatek – podkreśla ks. Mietek Puzewicz, duszpasterz osób wykluczonych w archidiecezji lubelskiej. – Tak naprawdę są to osoby głęboko samotne i potrzebują, żeby ktoś obok nich stanął, wysłuchał, zrozumiał; nie ochrzaniał, tylko zrozumiał. Podstawowym brakiem w przypadku osób, o których mówimy, to obecność i czas. Prezent czy zupa to dodatek. Tak naprawdę człowiek najbardziej potrzebuje obecności drugiej osoby.
– Wigilia jest dla seniora bardzo trudnym czasem – zaznacza Agnieszka Kozak. – My, jako stowarzyszenie, staramy się, żeby nasi podopieczni w okresie przedświątecznym spotkali się z naszym wolontariuszem, żeby nie czuli się bardzo samotni w okresie świąt. W okresie świątecznym nasi wolontariusze często spotykają się z naszymi podopiecznymi. Wigilia dla naszych seniorów to często czas, który spędzają sami. Dzięki takim paczkom seniorzy mają świadomość, że ktoś po prostu o nich pamięta. Dla nich chyba nie bardzo ma znaczenie, co dostaną, tylko to, że otrzymają sygnał, iż ktoś inny jest obok nich.
– Radziłbym, żeby wybierać organizacje sprawdzone. Takie, które znamy, o których wiemy, co robią, czym się zajmują, mają jakieś doświadczenie. Wtedy wsparcie na pewno pójdzie we właściwym kierunku – mówi ks. Mietek Puzewicz.
– Jeśli każdy mieszkaniec Lublina pomoże nie tylko naszej akcji, ale i innym, to myślę, że będzie to naprawdę miły gest tuż przed świętami, a i dobry początek na coś więcej – dodaje Dorota Bęczkowska.
O pomoc apelują m.in. Centrum Wolontariatu, Stowarzyszenie mali bracia Ubogich czy Bractwo Miłosierdzia im. św. Brata Alberta. Szczegółowe informacje można znaleźć na poszczególnych stronach internetowych.
InYa / opr. WM
Fot. archiwum