Świadectw osób, które znały błogosławionych Stefana kardynała Wyszyńskiego i matkę Elżbietę Różę Czacką, można było posłuchać w Klubie Inteligencji Katolickiej w Lublinie.
– Prymas potrafił rozmawiać z każdym człowiekiem, nie ważne czy to było dziecko, czy uczony – tak samo poważnie rozmawiał ze wszystkimi – mówi Iwona Czercińska z Instytutu Prymasa Wyszyńskiego. – Był ojcowski: serdeczny, ciepły, a jednocześnie wymagający. Przede wszystkim wymagał od siebie. Nigdy nie dawał odczuć swojej wyższości. To było piękne, ten jego szacunek do człowieka.
– Życie matki Elżbiety jest inspiracją w mojej posłudze – mówi siostra Radosława Podgórska ze Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek Służebnic Krzyża. – Najważniejsze świadectwo matki Elżbiety Róży Czackiej to przede wszystkim świadectwo przyjęcia przez nią cierpienia utraty wzroku, a potem przekucie tego cierpienia w wielkie dobro – służbę niewidomym oraz edukację dzieci i młodzieży.
Organizatorem wydarzenia była Rada Ruchów, Wspólnot Formacyjnych i Stowarzyszeń Katolickich Archidiecezji Lubelskiej. Spotkanie odbyło się o 18.
RyK / opr. WM
Fot. RyK