Zaległy wyjazdowy mecz ekstraligi z Czarnymi Sosnowiec rozegrają w środę 17 listopada piłkarki Górnika Łęczna.
Rywalki to aktualny mistrz Polski. W tym sezonie jeszcze nie przegrały i zajmują 3. miejsce w tabeli, ale tylko dlatego, że mają jeszcze jedno rozegrane spotkanie mniej.
Górniczki, które są na drugim miejscu, w przypadku wygranej zakończą rundę jesienną na pierwszym miejscu w tabeli, gdyż wyprzedzą lidera UKS SMS Łódź.
O zwycięstwo w Sosnowcu będzie jednak niezwykle trudno. Zespół Czarnych do tej pory stracił tylko dwie bramki, a na własnym boisku za każdym razem wygrywał. Co ciekawe oba zespoły w sobotę zmierzą się ze sobą w Łęcznej – tym razem w Pucharze Polski.
– Przed startem ligi nikt nie brał nas pod uwagę, jeżeli chodzi o strefę medalową, czy nawet pierwszą piątkę. Nasze zawodniczki pokazały, że jednak jest to możliwe. Przy odpowiednim przygotowaniu i nastawieniu jesteśmy w stanie rywalizować o najwyższe cele. Chcielibyśmy powalczyć o pierwsze miejsce na koniec tej rundy. Kolejnym naszym celem jest zdobycie Pucharu Polski. Jesteśmy pełni wiary w siebie, w ten zespół, że damy radę – o nastawieniu przed tymi meczami mówi trener Górniczek, Robert Makarewicz.
Początek środowego meczu w Sosnowcu o 13.00.
Materiały GKS Górnik Łęczna / AR / opr. ToMa
Fot. archiwum