Obchody 79. rocznicy wysiedlenia Skierbieszowa i okolicznych wsi

1 2021 11 28 140212

Przed Pomnikiem Walki i Męczeństwa mieszkańcy gminy Skierbieszów upamiętnili 79. rocznicę wysiedlenia Skierbieszowa i okolicznych wsi. Była to pierwsza akcja wysiedleńcza na Zamojszczyźnie.

– Razem z mamą i dwojgiem rodzeństwa wywieziono nas do obozu przejściowego w Zamościu – wspomina 88-letni Augustyn Szozda z Zawody. – Tam tata trochę nas wykradał. Tata pojechał z Niemcami jako furman wysiedlać Cieszyn. Przyjechał, a nas już nie było. Zawoda, Sady, Skierbieszów już były wysiedlone. Od razu nie wysiedlili całego Skierbieszowa, bo nie dali rady.

– Wysiedlenie było nagłe i bestialskie, ludzie byli wyciągani nad ranem, prosto z łóżek, w zimną listopadową noc – mówi wójt gminy Skierbieszów Stanisław Sokal. – Domy były ogrzane, było w nich napalone. Kiedy nasi mieszkańcy zostali wysiedleni, na ich jeszcze ciepłe miejsca przyszli nasiedleńcy niemieccy. Jednym z najsłynniejszych nasiedleńców był były prezydent Niemiec Horst Köhler.

„Akcję Zamość” Niemcy rozpoczęli w nocy z 27 na 28 listopada 1942 roku. Wysiedlenia trwały do sierpnia 1943 roku i objęły około 300 wsi na Zamojszczyźnie. Łącznie z domów wypędzono ponad 100 tysięcy mieszkańców, w tym około 30 tysięcy dzieci.

Wysiedlone tereny zajmowali Niemcy pochodzący głównie z Bukowiny i Besarabii. Szacuje się, że wówczas na Zamojszczyznę przybyło ok. 12 tys. kolonistów.

AP / opr. WM

Fot. nadesłane

 

Exit mobile version