49-latka z gminy Krasnobród straciła 20 tys. zł. Kobieta uwierzyła nieuczciwemu rozmówcy telefonicznemu, zainstalowała program do zdalnej obsługi pulpitu i zalogowała się na swój rachunek bankowy.
49-latka o oszustwie zawiadomiła policję w poniedziałek (23.11). Do kobiety zadzwonił mężczyzna. Pod pozorem wygrania w loterii 31 tys. zł skłonił 49-latkę do zainstalowania aplikacji służącej do zdalnego sterowania pulpitem, podania kodu do tej aplikacji i zalogowania się na rachunek bankowy. Dzięki temu wygrane pieniądze miały trafić na jej konto. 49-latka zaufała rozmówcy i spełniła także jego prośbę o przesłanie zdjęć dowodu osobistego oraz prawa jazdy. Podała też dane swojej karty płatniczej.
– 49-latka w czasie rozmowy nie zapytała, z jakiej firmy dzwonił mężczyzna oraz na jakiej loterii wygrała pieniądze. Mężczyzna na jej rachunku zdalnie wykonywał różne operacje finansowe. Zauważyła, że z konta zostały wypłacone także pieniądze w kwocie 20 tys. złotych. Zdziwiona tymi operacjami zapytała o ich szczegóły. Usłyszała wtedy zapewnienie, że przelew „poszedł” do księgowej celem weryfikacji, a pieniądze zaraz zostaną odesłane. Nagle nastąpiła blokada konta 49-latki. Rachunek zablokował bank, który wykrył podejrzane transakcje. To nie spodobało się mężczyźnie, który – grożąc 49-latce odpowiedzialnością karną – kazał jej szybko załatwić sprawę w banku i odblokować rachunek. Jednak pokrzywdzona nie spełniła już jego próśb. Oszukana kobieta zablokowała dostęp do kart płatniczych i odinstalowała aplikację. 49-latka straciła 20 tysięcy złotych – informuje starszy aspirant Dorota Krukowska-Bubiło, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.
Sprawę wyjaśnia policja. Funkcjonariusze ponawiają apel o ostrożność i rozwagę w sieci. Nie można też przekazywać danych osobowych, kart płatniczych lub też loginów i haseł do rachunku, ani otwierać linków pochodzących z nieznanych źródeł. To samo dotyczy instalacji aplikacji umożliwiających obsługę komputera bez naszego udziału.
RyK / opr. ToMa
Fot. pixabay.com