Noc w policyjnym areszcie spędził 46-latek kierujący audi, który na drodze krajowej nr 2 nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Podczas ucieczki mężczyzna uszkodził radiowóz.
Do zdarzenia doszło we wtorek 2 listopada w Białej Podlaskiej na krajowej „dwójce”. Policjanci zauważyli audi, które na linii podwójnej ciągłej wyprzedzało inne auto. Mundurowi podjęli próbę zatrzymania samochodu do kontroli. Kierowca jednak nie zatrzymał się, a na widok mundurowych znacznie przyspieszył.
W miejscowości Łukowce policjanci radiowozem zagrodzili kierowcy przejazd. Mężczyzna, odjeżdżając z miejsca zdarzenia, uszkodził próbujące go zatrzymać policyjne auto. Chwilę później został zatrzymany na terenie jednej z posesji w gminie Biała Podlaska.
Wówczas okazało się, że jest to 46-letni mieszkaniec gminy Leśna Podlaska. W chwili zatrzymania miał 2,5 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo nie posiadał uprawnień do kierowania, a auto, którym podróżował, nie posiadało obowiązkowego ubezpieczenia.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za popełnione czyny mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
MaT / opr. ToMa
Fot. archiwum