W Polsce w pełni zaszczepionych przeciwko COVID-19 jest nieco ponad 50% populacji. W Lubelskiem wszystkie dawki przyjęło ponad 826 tys. osób, a liczba szczepień na 10 tys. mieszkańców wynosi 1,75.
– Polityka informacyjna rządu jest jałowa – uważa socjolog medycyny prof. Włodzimierz Piątkowski, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin. Jego zdaniem stosowane sposoby perswazji nie przekładają się na decyzję o szczepieniu.
Jak zauważa ekspert z UMCS, większość niezaszczepionych to osoby wahające się, które mają zastrzeżenia do sposobu informowania o szczepieniach czy do ich efektywności.
– Ci ludzie mają kilkadziesiąt różnych pytań, różnej wagi. I na te pytania niestety w tej komunikacji między urzędami centralnymi, myślę tutaj o Ministerstwie Zdrowia, bo ono koordynuje tę akcję informacyjną a publicznością, czyli odbiorcami, jak gdyby nie ma synergii. Ich pytania, ich wątpliwości, różnego typu rozterki, oni nie uzyskują nowych argumentów na rzecz szczepienia się – uważa prof. Włodzimierz Piątkowski.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Ministerstwo Zdrowia apeluje o przyjmowanie trzeciej dawki szczepionki, tzw. dawki przypominającej. Do tej pory przyjęło ją 1,2 mln osób. Korzysta się z niej po upływie minimum pół roku od pełnego zaszczepienia.
KosI / opr. PrzeG
Fot. PrzeG