Podpisałem rozporządzenie o możliwości przejścia na naukę zdalną w szkołach w powiatach graniczących z Białorusią. Decyzję o przejściu będzie podejmował dyrektor szkoły w uzgodnieniu z kuratorem i organem prowadzącym – poinformował minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
Szef MEiN pytany był o to, czy wojna hybrydowa na granicy polsko-białoruskiej wpłynie w jakiś sposób na polskie szkoły i czy będą w szkołach zajęcia poświęcone temu tematowi.
– Wczoraj wieczorem podpisałem rozporządzenie, bo to jednak jest rozporządzenie, a nie tylko wytyczne, o tym, że w powiatach przygranicznych graniczących z Białorusią dyrektorzy szkół w uzgodnieniu z organami prowadzącymi, czyli jednostkami samorządu terytorialnego (…) oraz z kuratorami mogą przechodzić na naukę zdalną, jeśli jest niepokój wśród rodziców i dzieci dotyczący sytuacji, którą obserwujemy na granicy – odpowiedział Czarnek.
– To jest reakcja Ministerstwa Edukacji i Nauki, właśnie w ten sposób sformułowana w rozporządzeniu – zaznaczył. – Natomiast, co do zmiany zakresu zajęć, nie – dodał.
Zgodnie z rozporządzeniem „do dnia 30 listopada 2021 r. w związku z utrzymującym się szczególnym zagrożeniem bezpieczeństwa obywateli oraz porządku publicznego, związanym z obecną sytuacją na granicy polsko-białoruskiej, na obszarze powiatu: augustowskiego, bialskiego, białostockiego, hajnowskiego, łosickiego, sejneńskiego, siemiatyckiego, sokólskiego i włodawskiego, dyrektor publicznej lub niepublicznej jednostki systemu oświaty za zgodą organu prowadzącego tę jednostkę i organu sprawującego nadzór pedagogiczny, może zawiesić wszystkie lub poszczególne zajęcia w tej jednostce”.
CZYTAJ: Przemysław Czarnek: Szkoły przy granicy z Białorusią będą mogły przejść na naukę zdalną
We wtorek (9.11) rano minister edukacji i nauki zapowiedział, że w związku z sytuacją, która ma miejsce na granicy z Białorusią, przekaże kuratorom oświaty i dyrektorom szkół w powiatach, które graniczą z Białorusią, wytyczne dotyczące możliwości podejmowania przez dyrektorów szkół decyzji o przejściu na naukę zdalną.
– Proszę się wczuć w sytuację rodziców, których szkoły są oddalone kilometr, dwa czy pięć od tych wydarzeń, które mają tam miejsce. Mogą mieć poczucie zagrożenia, chociażby obserwując to, co jest w telewizji. I dlatego dajemy możliwość, a nie oblig. Jeśli rodzice będą wnioskowali do dyrektora, to dyrektor będzie mógł w tych nadzwyczajnych sytuacjach podjąć taką decyzję – powiedział wówczas.
W poniedziałek (8.11) rano media obiegła informacja o dużej grupie migrantów, która planuje przekroczyć granicę Białorusi z Polską. Migranci znajdują się w okolicy Kuźnicy. Resort obrony narodowej poinformował po południu, że służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę sforsowania granicy. Migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. Pilnują ich służby białoruskie.
Noc z wtorku na środę w koczowisku nielegalnych imigrantów w pobliżu Kuźnicy minęła spokojnie – ocenia podlaska policja. W dwóch innych miejscach prowadzona była akcja z związku z nielegalnym przekroczeniem granicy z Białorusi przez duże grupy cudzoziemców.
RL / PAP / opr. WM
Fot. archiwum