W związku z udziałem reprezentacji Polski w piłce ręcznej kobiet w mistrzostwach świata rozpoczęła się dłuższa przerwa w rozgrywkach ekstraklasy. Kadrowiczki rozpoczęły zgrupowanie w Szczyrku, a następnie wyjadą do Hiszpanii na towarzyski turniej i mistrzostwa globu.
Jak będzie wyglądał ten okres dla zawodniczek MKS-u FunFloor Perły Lublin, które nie znalazły się w reprezentacji? O tym mówi trener lublinianek Monika Marzec: – Dziewczyny, które zostają w Lublinie, mają czas do 1 grudnia. Ale to nie jest tak, że nie robią wtedy nic, mają zaplanowane treningi indywidualne. Natomiast będą mogły to realizować we własnym zakresie, niekoniecznie w Lublinie. Część będzie mogła pojechać do domu i odwiedzić rodziny.
Monika Marzec znajduje się w sztabie szkoleniowym reprezentacji i ona też będzie nieobecna w Lublinie. Jak więc będą wyglądały treningi? – W Lublinie zostaje drugi trener Piotr Dropek, który będzie prowadził zajęcia. Część treningów będziemy łączyć z drugim zespołem. Na pewno nie będzie to okres przespany.
Z sześciu zawodniczek MKS-u powołanych do reprezentacji do Szczyrku nie pojechała z powodu kontuzji odniesionej w ostatnim meczu bramkarka Weronika Gawlik.
AR / opr. ToMa