W Lublinie trwa 16. edycja Festiwalu Teatrów Niewielkich. Przed publicznością występują autorzy monodramów oraz artyści teatrów jednego aktora z całej Polski. Na scenie ramię w ramię prezentują się zarówno profesjonaliści, jak i amatorzy.
Podczas Festiwalu widzowie zobaczą w sumie 15 monodramów oraz jeden duodram. Gościem Festiwalu będzie Wojciech Tremiszewski, który poprowadzi warsztaty teatralne dla uczestników, a także zaprezentuje dwa monodramy mistrzowskie.
Udział w wydarzeniu jest bezpłatny. Z powodu ograniczonej liczby miejsc, należy jednak wcześniej zgłosić drogą mailową o chęci uczestnictwa w wybranych spektaklach. Wiadomość należy wysłać pod adresem: ftn.wok.lublin@gmail.com.
Relację z Festiwalu można śledzić dzięki transmisji online, dostępnej w mediach społecznościowych wydarzenia. Festiwal potrwa do niedzieli.
Festiwal odbywa się w Wojewódzkim Ośrodku Kultury, przy ulicy Dolnej Panny Marii 3.
– Jeden aktor na scenie ma znacznie trudniejsze zadanie – Mówi instruktor do spraw literatury, recytacji i teatru Dominika Jarosz. – To jest tak naprawdę ogromna sztuka, żeby jeden aktor przez czas 40, 50, 60 minut przyciągał uwagę całej publiczności. Gdy mamy teatr grupowy, gdzie tych osób jest więcej na scenie, to zawsze ta uwaga może przekierować się na kogoś innego. Tutaj natomiast mamy jedną osobę, która musi budować dramaturgię, historię – tłumaczy.
– Publiczność zdobywa się nie tylko rozmachem przedstawienia – dodaje aktor Karol Wnuk z Krakowa. – Efekty światła i tak dalej, gdzie jest stu ludzi, choreografie, ale jak jest dobra sztuka, to nawet gdy jest jedna osoba, to może przyciągnąć uwagę. Trzeba być cały czas w kontakcie z widzem. Trzeba być obecnym na scenie w 100 procentach – dopowiada.
Szczegóły na Facebooku Wojewódzkiego Ośrodka Kultury w Lublinie.
MaTo / TSpi / opr. ToMa
Fot. archiwum