Szturm migrantów na granicę. MON publikuje nowe nagrania

szturm 2021 11 16 154020

– Atakującymi byli przede wszystkim młodzi, agresywni mężczyźni – poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej na Twitterze odnosząc się do dzisiejszego (16.11) forsowania granicy polsko-białoruskiej w Kuźnicy przez grupę cudzoziemców. W wyniku ataku migrantów zostali ranni: funkcjonariuszka Straży Granicznej, policjant i żołnierz.

– Atakującymi byli przede wszystkim młodzi, agresywni mężczyźni – poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej na Twitterze odnosząc się do wtorkowego forsowania granicy polsko-białoruskiej w Kuźnicy przez grupę cudzoziemców. Jak dodał MON, migranci wykorzystują do ataków też dzieci.

CZYTAJ: Straż Graniczna: Wśród osób atakujących polską granicę są białoruscy pogranicznicy

Resort dołączył nagrania z ataku, na którym widać, jak osoby w cywilnych ubraniach znajdujące się za zasiekami po białoruskiej stronie granicy rzucają w kierunku polskich służb m.in. kamieniami, gałęziami. Z kolei polskie służby wobec agresywnych osób używają armatek wodnych.


Dziś (16.11) w wyniku ataku migrantów na granicy zostali ranni: funkcjonariuszka Straży Granicznej, policjant i żołnierz.

CZYTAJ: 3 mundurowych rannych po ataku migrantów na granicy

Rzecznik Komendy Głównej Policji, Mariusz Ciarka, informuje, że ranny policjant – z oddziału prewencji w Warszawie – ma pęknięcie kości czaszki. Trafił do szpitala w Sokółce.


Ministerstwo Obrony Narodowej przekazało, że poszkodowany został także żołnierz. – Jeden z żołnierzy został uderzony kamieniem w twarz podczas dzisiejszego ataku migrantów. Została mu udzielona pomoc medyczna. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo. – przekazał MON na Twitterze.

Po zakończonych atakach na funkcjonariuszy Straży Granicznej, policji i wojsko w okolicach przejścia w Kuźnicy migranci wracają do swojego obozowiska znajdującego się po białoruskiej stronie – podała na Twitterze Straż Graniczna. – Obecnie cudzoziemcy wracają z przejścia granicznego w Bruzgach na teren wcześniejszego koczowiska znajdującego się kilkaset metrów dalej przy linii granicy. Wszystko odbywa się pod nadzorem białoruskich służb – czytamy.

Zamieszczony jest również materiał wideo. Na filmie widać głównie młodych mężczyzn, którzy po białoruskiej stronie granicy idą w kierunku swojego obozowiska. Towarzyszą im białoruscy funkcjonariusze w uniformach polowych. W obozie, który został zbudowany w Bruzgach nieopodal przejścia w Kuźnicy, palą się ogniska.

Wcześniej rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn poinformował, że polscy funkcjonariusze oraz żołnierze odparli pierwszą falę ataków ze strony migrantów.

CZYTAJ: Stanisław Żaryn: pierwsza fala ataków na granicę zatrzymana

Sytuacja na przejściu granicznym Bruzgi – Kuźnica zaostrzyła się we wtorek (16.11) rano, gdy – jak informowała policja – w stronę polskich służb rzucane były m.in. kamienie. Policja używała armatek wodnych m.in. wobec agresywnych osób znajdujących na przejściu po stronie białoruskiej.

CZYTAJ: Kuźnica: trwa kolejny atak migrantów na polskie służby pilnujące przejścia granicznego. Ranny policjant

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach województwach podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy 2022 roku na podlaskim odcinku granicy z Białorusią stanie stalowa zapora, zwieńczona drutem kolczastym i wzbogacona o urządzenia elektroniczne. Zapora będzie miała długość 180 km i 5,5 m wysokości. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.

RL / PAP / opr. ToMa

Fot. @MON_GOV_PL

Exit mobile version