Ustawa o budowie zabezpieczenia granicy państwowej zaczęła obowiązywać. Umożliwi ona budowę muru na granicy polsko-białoruskiej, który ma docelowo powstrzymać nielegalną migrację. Do tej kwestii odniosła się politolog dr Marta Drabczuk, która była gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin:
– Z punktu widzenia bezpieczeństwa taki mur byłby rozwiązaniem, które wstrzymałoby tę falę – mówi dr Marta Drabczuk z Instytutu Nauk o Polityce i Administracji UMCS. – Natomiast ja może odpowiem pytaniem na pytanie: a jeżeli fala migrantów jutro przejdzie przez granicę ukraińską, czyli białorusko-ukraińską i dojedzie do granicy polsko-ukraińskiej, to czy na granicy polsko-ukraińskiej też będziemy stawiać mur? Nie kwestionuję słuszności decyzji podjętej przez władze polskie – nie wiem, czy w dłuższej perspektywie ten mur byłby wystarczającym zabezpieczeniem przed nielegalnymi migrantami, którzy będą chcieli jednak do państw Unii Europejskiej dotrzeć. Myślę, że trzeba szukać bardziej systemowych rozwiązań.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Jak zaznacza dr Drabczuk, podobne rozwiązanie problemu na granicy z Białorusią stosuje także Litwa, która już rozpoczęła stawianie fragmentów muru.
Budowa na granicy polsko-białoruskiej ma się rozpocząć w ciągu najbliższych tygodni. Będzie kosztowała ponad 1,6 mld złotych. Mur ma mieć długość ok. 200 km.
KosI / opr. GRa
Fot. RL