Uczniowie jak powstańcy warszawscy. Niezwykły hołd dla bohaterów [ZDJĘCIA]

dsc04013 2021 11 09 192156

Uczniowie klas mundurowych Zespołu Szkół imienia Kajetana Hrabiego Kickiego w Sobieszynie pamiętają o powstańcach warszawskich. W placówce dobiega końca realizacja ogólnopolskiego projektu „BohaterON”.

Jego częścią była sesja zdjęciowa, w której młodzież – przebrana za powstańców – inscenizowała wydarzenia z 1944 roku. Uczniowie piszą także listy do bohaterów z tamtego okresu.

– Droga Pani Alino, dziękujemy za wszystko co Pani zrobiła dla naszej ojczyzny. Jest Pani dla nas bohaterem, a pamięć o Pani trwa w naszych sercach – czyta jedna z uczennic.

– Pani Barbaro, choć Pani nie uważa się za bohatera, to dla nas jest Pani wspaniałą kobietą. Dziękujemy Pani za poświęcenie, odwagę mimo wszystkich przeszkód i ogromnego niebezpieczeństwa – czyta kolejna uczennica. 

– Panie Aleksandrze, bardzo dziękujemy Panu za obronę ojczyzny, poświęcenie i możliwość uczenia się i życia w kochanej ojczyźnie. Życzę Panu bardzo dużo zdrowia – czyta uczeń.

– Dzięki temu projektowi mogliśmy poczuć, jak to było kiedyś, co odczuwali powstańcy. Na pewno był to strach, ale też duma, że mogą walczyć za ojczyznę. Trzeba przekazywać tę pamięć z roku na rok – zaznacza jeden z uczestników projektu. 

– Projekt historyczny „BohaterON” jest jednym z wielu przedsięwzięć, które realizujemy z klasami wojskowymi w naszej szkole – mówi Wojciech Niedziółka, nauczyciel historii w Zespole Szkół im. Kajetana Hrabiego Kickiego w Sobieszynie. – Pomysł to ciekawa lekcja historii. Od września zaczynamy edukację wojskową od rajdu do Woli Gułowskiej, gdzie po przejściu 30 km uczniowie czują się jak żołnierze Kleeberga. Zrobiliśmy sesję zdjęciową, podczas której mogliśmy wczuć się w rolę powstańców. Ci, którzy oglądali zdjęcia, powiedzieli, że wygląda to tak realistycznie, że poczuli na własnej skórze to, co chcieliśmy przekazać innym pokoleniom. 

– Było to bardzo ciekawe przeżycie móc wczuć się w rolę powstańca i odegrać scenki z powstania – przyznaje jedna z uczennic. – Chodziło o to, by pobudzić patriotyzm i pokazać pamięć o powstańcach oraz wszystkich, którzy walczyli o wolną Polskę. Powinniśmy o tym pamiętać, szczególnie dlatego że jesteśmy klasą wojskową.

– Uczniowie mieli zadanie przetrząsnąć szafy dziadków, ojców i wybrać stylizacje – opowiada Wojciech Niedziółka. – Oglądaliśmy wcześniej filmy, czytaliśmy książki, oglądaliśmy zdjęcia. Na tej bazie uczniowie stworzyli swoje kreacje. Wczuli się w to tak mocno, że naprawdę do złudzenia przypominali bohaterów, do których pisaliśmy listy. To też jeden z ważnych elementów realizacji programu „BohaterON”.

– Bardzo ważne jest to, żeby nasze dzieci znały historię, szczególnie ze względu na to, że to profil wojskowy. Chcemy, żeby wiedziały, o co chodzi, skąd bierze się mundur i na czym to wszystko polega – podkreśla Aleksandra Godziszewska, dyrektorka Zespołu Szkół. im. Kajetana Hrabiego Kickiego w Sobieszynie. 

– Pomoc wielu nauczycieli i rodziców pozwoliła nam na przykład uzbroić ich w furażerki, w atrapy broni. Przygotowali atrapy koktajlów Mołotowa i granatów z naszych zasobów magazynowych. To wszystko zaczęło grać w sposób bardzo realistyczny – mówi Wojciech Niedziółka. – Wykorzystaliśmy stary budynek szkoły, który jest w trakcie remontu. Bardzo dobrze nam się to wpasowało. Zbudowaliśmy barykady ze starych drzwi, które są zdjęte. To kolejny element związany z powstaniem warszawskim.

– Córka poprosiła mnie, żeby uszyć biało-czerwone opaski na ręce – opowiada Wioletta Skwarek, mama jednej z uczennic. – Mam maszynę do szycia, ale niestety musiałam poprosić o pomoc koleżankę. Ma ona bardzo dużo zleceń krawieckich. Zapytała: „na kiedy”, odpowiedziałam: „na przedwczoraj”. To musiało być zrobione szybko. Zrobiłyśmy jak najszybciej się dało. To było najważniejsze, bo to do szkolnego projektu.

– Dzięki takim projektom jesteśmy w stanie przekazać jeszcze żyjącym powstańcom, że pamiętamy o nich i nigdy nie zapomnieliśmy – podkreśla jeden z uczniów.

Dodajmy, że w projekcie „BohaterON” bierze udział ponad 30 uczniów klas mundurowych sobieszyńskiej placówki.  

ŁuG / opr. WM

Fot. nadesłane

Exit mobile version