1731 łóżek w województwie lubelskim jest obecnie przeznaczonych dla pacjentów covidowych. Zwiększanie liczby łóżek zakaźnych powoduje mniejszą dostępność do szpitali dla osób niezakażonych i pacjentów z innymi schorzeniami.
– Możemy przeznaczyć więcej łóżek, ale ucierpią na tym pozostali pacjenci – mówi wojewoda lubelski Lech Sprawka. – Jeżeli dzisiaj mamy 1731 łóżek, a przed czwartą falą łóżek zakaźnych mieliśmy 300, to jest 1400 łóżek. Skąd się te łóżka wzięły? Oczywiście kosztem oddziałów dla pacjentów niezakażonych.
– Na czterech oddziałach jest zmniejszona liczba łóżek dla pacjentów niezakażonych, a jeden jest wyłączony – mówi dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. kardynała Stefana Wyszyńskiego w Lublinie, Piotr Matej. – Największe obciążenie w chwili obecnej dotyczy oddziału chorób wewnętrznych, bo z 56 łóżek zostało 12 do dyspozycji pacjentów niecovidowych. W zakresie alergologi, nefrologii, gastroenterologii są zmniejszenia o 30-40 procent tych łóżek.
W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nie działa również oddział pediatryczny, który w całości został przeznaczony dla pacjentów zarażonych wirusem Sars-Cov-2
RyK / opr. AKos
Fot. archiwum